Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja w Lublinie: Idą rewolucyjne zmiany

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
Toalety obok przystanków autobusowych oraz elektroniczne tablice informujące. Takie rewolucyjne zmiany na przystankach MPK chce wprowadzić ratusz.

Wszystko ma być gotowe w ciągu najbliższych dwóch lat i pochłonie aż 10 milionów zł.

- W Lublinie pojawi się sześć toalet, wyglądem będą przypominały słupy ogłoszeniowe – mówi Justyna Góźdź, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego. – Nie wiemy jeszcze, czy będą częścią przystanków, czy staną obok nich.

Jedno jest pewne – ubikacje pojawią się tam, gdzie krzyżuje się najwięcej linii komunikacji miejskiej, czyli m.in. przy al. Racławickich, czy obok dworca głównego PKS. W tej chwili, toalety, a raczej mało atrakcyjne toj-toje, są tylko na przystankach końcowych. Dostęp do nich mają najczęściej jedynie kierowcy autobusów.

To nie koniec nowości. Przystanki, gdzie przesiada się najwięcej osób będą również wyposażone w tablice z elektronicznym rozkładem jazdy. – Oprócz informacji, jakie teraz umieszczamy w przystankowych gablotach, na takich tablicach pasażerowie sprawdzą, za ile minut będzie ich pojazd - przy numerze każdej linii wyświetli się przewidywany czas przyjazdu – wyjaśnia Justyna Góźdź. - Wszystko dzięki temu, że w pojazdach MPK będą zainstalowane systemy GPS – dodaje.

Systemy GPS pozwolą również każdemu sprawdzać na bieżąco w Internecie, gdzie w tym momencie jest dany autobus.

Tablice elektroniczne będą dwustronne, najprawdopodobniej zostaną umieszczone w szybach wiat przystankowych lub gdzieś przy przystanku. – Na pewno będą umieszczone tak, by z obu stron bez problemu odczytać informacje – dodaje Justyna Góźdź.

Tablice pojawią się na 46 przystankach w mieście.

Ale ZTM nie zamierza ich zabezpieczać przed wandalami. – Chcemy zamontować je dosyć wysoko, co utrudni chuliganom niszczenie urządzeń – ocenia rzeczniczka. – Poza tym, bezpieczeństwa tablic, jak i pasażerów będą strzec kamery, zamontujemy po dwie na przystanku.

Ratusz chce umieścić kamery przede wszystkim w okolicach Śródmieścia.

Mieszkańcom podobają się planowane zmiany. – Bardzo często sterczę na przystanku nie wiedząc, kiedy w końcu przyjedzie mój autobus. Gdybym wiedział, że np. stoi w korku albo się zepsuł, mógłbym wsiąść w pojazd innej linii i zaplanować sobie podróż – ocenia Seweryn Chwała z Lublina. – Toalety przy przystankach są również świetnym pomysłem, przecież w Lublinie jest bardzo mało miejskich ubikacji – dodaje.

Poza rewolucją techniczną, ratusz planuje wymienić niemal wszystkie wiaty przystankowe na nowe i wybudować zatoczki dla autobusów.

– Są w Lublinie miejsca, gdzie brakuje zatoki i autobus zatrzymuje się na ulicy. Samochody muszą go wtedy omijać, tworzą się korki – wyjaśnia Andrzej Bałaban, zastępca dyrektora miejskiego Wydziału Dróg i Mostów. – Dlatego chcemy wybudować takie zatoki w miejscach, gdzie ich nie ma – dodaje.

Przystanki, które są już zniszczone będą wzmocnione, pojawi się tam także nowa nawierzchnię z kostki brukowej.

Zmiany pochłoną ok. 10 mln zł. Ratusz chce zdobyć na ten cel pieniądze z Unii. Wszystko ma być gotowe do 2012 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto