- Piwnice były w okropnym stanie, zasypane gruzem i od lat nieużytkowane - opisuje Aramais Grigoryan, menedżer restauracji Chisza. Remont trwał prawie rok. Otwarcie nowych sal odbyło się na początku stycznia. Teraz niepozorny budynek przy ul. Świętoduskiej 6 w Lublinie kryje w sobie restaurację o powierzchni ponad 100 m kw. Na tym nie koniec. - Gdy tylko zrobi się ciepło otworzymy nasz ogródek. Dla gości wykańczamy też jeszcze dwie sale na parterze - mówi Grigoryan.
I dodaje, że dania kuchni kaukaskiej najwyraźniej posmakowały lublinianom. Chisza specjalizuje się w serwowaniu dwóch z nich: chinkali i mięsnych szaszłyków przygotowywanych na oczach klientów. Restauracja rozpoczęła działalność pod koniec sierpnia ubiegłego roku.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?