Interferie Zagłębie Lublin w półfinale spotkało się z Piotrcovią. Dwa pierwsze mecze rozegrane w Lubinie to pewne zwycięstwa gospodyń. Trzeci mecz zagrały na wyjeździe, w którym pewnie wygrywając udowodniły swoją wysoką formę (Piotrcovia 22:24 Interferie Zagłębie Lubin).
Lubelskie szczypiornistki w półfinałach zmierzyły się z nadmorskim zespołem – Łączpol Gdynia.
Tydzień temu to Łączpol przyjechał do Lublina by odebrać lubliniankom punkty. Niestety przy bardzo dobrej dyspozycji piłkarek SPR-u to gospodynie wygrały dwa spotkanie. Sobotni, wyjazdowy mecz w Gdyni pomiędzy SPR Asseco BS Lublin a Łaczpolem Gdynia zakończył półfinałowe starcia obu zespołów. - W spotkaniu polał się pot a nawet krew – mówi Edward Jankowski, trener SPR. – Bardzo dobry mecz, dużo walki. Poprzeczka zawisła bardzo wysoko, wyżej niż miało to miejsce w Lublinie.
Dziewczyny z Lublina wygrały niewielką różnicą bramek – 29:32 do przerwy przegrywając 16:15. Ogólny stan rywalizacji zespołów to 3:0 dla SPR. - Interesowało nas wyłącznie zwycięstwo – dodaje Jankowski. – Udało się zakończyć rywalizację w pierwszym wyjazdowym meczu z czego jestem bardzo zadowolony.
Bardzo dobry mecz rozegrała Dorota Malczewska, która okazała się najskuteczniejszą zawodniczkę lubelskiej drużyny zdobywając 11 bramek.
Finał Play-offów za dwa tygodnie.
- Długie przerwy nam nie służą, ale najbliższe dwa tygodnie przepracujemy solidnie – zapowiada Jankowski. – W tym tygodniu postaramy się zagrać sparing z Piotrcovią. Tydzień przed finałem na treningach będziemy stopniowo zmniejszać tempo by 9 i 10 maja ruszyć pełną parą od pierwszych minut spotkań.
Paweł Gregorowicz
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?