W lutym nad Ogrodem Saskim zaczął krążyć sokół należący do wynajętego przez miasto sokolnika.
– Ptak ma wykonać 760 godzin lotów do 12 kwietnia – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Płoszenie gawronów będzie kosztować blisko 55 tys. zł. – Na razie jest spokojnie, nic nie kracze – mówi Emil Staszewski, sokolnik z Cieszyna.
– Kracze, tylko gdzie indziej – mówią lokatorzy osiedli Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie przeniosły się gawrony. – Mamy tragedię – skarży się pani Aneta, mieszkająca przy ul. Zana. – Nad głowami latają całe stada, krążą i brudzą.
Najgorzej jest na os. Mickiewicza.
– Problem pojawił się w ubiegłym tygodniu. Samochody są upstrzone, dojścia do budynku też. A piesi są narażeni na zabrudzenia garderoby – stwierdza Jan Gąbka, prezes Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Ptaki gdzieś muszą polecieć i lecą, gdzie chcą. Nie mam na to wpływu – odpowiada sokolnik.
Administracja osiedla próbuje na własną rękę pozbyć się ptaków. – Mówiąc najogólniej, zrzucamy gniazda – przyznaje Gąbka. Ale spółdzielnia może mieć przez to… kolejny problem. – Gniazda wolno zrzucać z drzew tylko do końca lutego. Ustawa zabrania robienia tego później – przyznaje Joanna Jaroszuk-Oniszko z Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta.
Jak zatem pozbyć się ptaków?
– Jedyna legalna metoda to sokolnik – wyjaśnia dr Janusz Kloskowski, ornitolog z UMCS. Pozostaje więc… czekanie. – Gawrony odlecą wiosną. Przeniosą się na tereny rolnicze. A niektóre jeszcze dalej, bo do Polski przyleciały tylko na zimę.
Zdaniem ornitologa mieszkańcy częściowo sami są winni, że ściągnęli na siebie problem.
– Mimo wielu tabliczek zakazujących dokarmiania ptaków, regularnie widzę ziarno wysypane na studzienkach kanalizacyjnych – dodaje Kloskowski. – Gawrony szukają miejsc, gdzie będzie pokarm. Na terenie spółdzielni jest. Mówię nie tylko o nierozsądnym dokarmianiu przez mieszkańców, ale też o śmietnikach.
Ptaki z Ogrodu Saskiego przeniosły się nie tylko na LSM.
Więcej niż zwykle jest ich też na terenie miasteczka akademickiego. – Choć nie dotarły do nas jeszcze żadne skargi na ten temat – mówi Magdalena Kozak-Siemińska, rzecznik UMCS.
Miłosz Bednarczyk, Dominik Smaga
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?