Cztery osoby, które były w domu, same wyszły na zewnątrz
Pożar domu jednorodzinnego przy ul. Wesołej został zauważony we wtorek 1 grudnia o godz. 17:37. O zdarzeniu poinformowano służby. Na miejscu pojawiły się 4 zastępy straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego i policja. Akcja trwała niecałą godzinę.
Pożar został szybko wykryty, dlatego nie zdołał się rozprzestrzenić. Ogień zaprószył się na poddaszu.
Wewnątrz budynku były wtedy cztery osoby. Opuściły one pomieszczenie przed przyjazdem wozów strażackich.
Po przybyciu na miejsce strażacy szybko opanowali sytuację i ugasili płomienie. Akcja gaśnicza zakończyła się przed godz. 19. Przez kilkadziesiąt minut jej trwania ruch na ul. Wesołej był wstrzymany.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar spowodował nieszczelny przewód kominowy.
– Zniszczeniu uległy elementy dachu przy kominie, nie zagraża to jednak bezpieczeństwu konstrukcji – mówi, st. kpt. mgr inż. Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. I dodaje: – Straty oszacowano na 3 tys. zł. Badanie wykrywaczem tlenku węgla nie wykazało jego obecności w pomieszczeniach.
Nikt z domowników nikt nie ucierpiał.
Ogień pojawił się w garażu, płomienie sięgały do dachu budynku
Pożar domu jednorodzinnego przy ul. Słupian w lubelskiej dzielnicy Szerokie został dostrzeżony we wtorek 1 grudnia o godz. 23.15 Natychmiast wezwano służby ratunkowe. Na miejsce skierowana została straż pożarna z Lublina oraz z Głuska, łącznie 3 zastępy - 16 strażaków.
Garaż spłoną doszczętnie razem z całym wyposażeniem. Uszkodzeniu uległa również część elewacji i fragment pokrycia dachowego:
– Straty oszacowane zostały w wysokości 40 tys. zł. Przyczyną pożaru, według wstępnych ustaleń, było zwarcie instalacji elektrycznej – informuje Szacoń.
Źródłem ognia w budynku mieszkalnym okazało się wnętrze garażu. Strażacy przyjechali na miejsce, kiedy płomienie sięgały aż po dachówki. Sytuacja została jednak sprawnie opanowana, a ogień nie przedostał się do innych pomieszczeń.
Garaż oraz znajdujący się w nim sprzęt zostały całkowicie zniszczone. Ogień strawił również część elewacji, a także uszkodził okna ściany frontowej. W zdarzeniu nikt z mieszkańców nie ucierpiał.
Akcja gaśnicza trwała blisko dwie godziny. Ustalanie dokładnych przyczyn pożaru trwa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
