Policjanci informację o dopalaczomatach otrzymali dzisiaj po południu. Stały one na chodniku przy ul. Świętoduskiej.
- Jak ustalili funkcjonariusze ich działanie polegało na wydawaniu specjalnych kulek z zawartością tzw. "mieszanki ziół”, których zakupu można było dokonać poprzez stronę internetową - mówi Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji.
Policjanci powiadomili pracowników sanepidu i zabezpieczyli urządzenia na komendzie. Biegli sprawdzają czy zawarte w kulkach substancje były legalne.
Na stronie internetowej dopalaczomatów znaleźć można informację, że "całkowity dochód z wydanych dziś paczek w Lublinie z automatów CzeskiKredens" przekazany zostanie na rzecz Fundacji im. Brata Alberta
Dopalaczomaty wyglądają, jak automat, w którym można kupić gumę do żucia i zabawkę w zamykanej kulce.
Aby nabyć za pośrednictwem dopalaczomatu produkt kolekcjonerski, należy złożyć zamówienie przez internet lub SMSem i z otrzymanym kodem potwierdzającym zgłosić się do lokalu, w którym znajduje się automat.
Do sprawy wrócimy.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?