Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coffee Shop Devil: Nowe „dopalacze” w Lublinie

Redakcja
Przy ul. Narutowicza pojawił się nowy sklep z tzw. dopalaczami. W „Coffee Shop Devil” każda pełnoletnia osoba może kupić tabletki, które działają tak, jak narkotyki.

Sklep należy do ogólnopolskiej sieci, zajmującej się sprzedażą detaliczną i hurtową. Odwiedziliśmy go udając klienta, który szuka nietypowego prezentu dla znajomego. – Mamy fajki wodne, a do nich kadzidełka – powiedziała nam ekspedientka, puszczając oczko przy ostatnim słowie. – Oprócz tego pigułki, które imitują na przykład amfetaminę, tylko są zrobione z innych składników – tłumaczyła.

Tylko do kolekcjonowania.

Na pytanie, czy to wszystko jest legalne, sprzedawczyni z uśmiechem powiedziała, że te produkty to tylko materiały kolekcjonerskie. Jednocześnie, twierdziła, że ich spożycie niczym nie grozi. – Muszą być bezpieczne, skoro klienci, którzy kupią je raz, wracają do nas potem – powiedziała z uśmiechem.

Jak wypijesz benzynę, to też ci zaszkodzi.

Na temat tych produktów chcieliśmy porozmawiać też z właścicielem całej sieci „Coffee Shop Devil”. – To upominki i materiały kolekcjonerskie – powiedział nam stanowczo. – Benzyna i klej, jeśli się je wypije, też szkodzą, a można je legalnie kupić – dodał. Właściciel firmy nie chciał udzielić nam żadnych więcej informacji, ani podać swojego imienia i nazwiska.

Instrukcja „brania” w Internecie.

Dużo można się jednak dowiedzieć ze strony internetowej tej firmy. Pod adresem www.cofeshop.eu można przeczytać o wszystkich używkach, które oferuje. W opisie większości produktów jest wyraźnie powiedziane, że nie są przeznaczone dla ludzi, ale jednocześnie, że nadają się dla „devilków”, czyli jak można się domyślić – klientów sklepu. Przy każdym towarze widnieje wyjaśnienie, ile tej substancji „devilek” powinien zażyć, żeby poczuć jej działanie.

„Zjarał się po trzech lufkach”.

Bardziej bezpośrednie są natomiast recenzje produktów, które wystawiają klienci tego internetowego sklepu. - W smaku bardzo dobre… działanie wyje****, chłop zjarał się po trzech lufkach i można było mu wkręcić każdy wałek, więc naprawdę polecam... warto – tak „mieszankę ziołową” K.O. ocenił Krzysiek Ignatowski.

Groźne jak kokaina.

Eksperci nie mają wątpliwości, że takie właśnie „dopalacze” szkodzą, jak wszystkie inne narkotyki. – Są niebezpieczne, bo w ich skład wchodzą substancje, które działają jak zwykłe opiaty, kokaina albo ekstazy – tłumaczy dr Ireneusz Siudem, psycholog zajmujący się między innymi problemami uzależnień. – Nawet jednokrotne zażycie takich środków może być groźne, jeśli pojawi się reakcja alergiczna. Oprócz tego mogą uzależnić, bo wywołują przecież uczucie euforii – podkreśla.

Wystarczy, że są w Internecie.

Lublinianie różnie oceniają pojawienie się nowego sklepu z „dopalaczami”. – Osobiście nie potrzebuję takich środków i ich nie kupuję – mówi Joanna Ambrozik, studentka. – Uważam jednak, że każdy ma swój rozum i powinien móc wybierać, czy chce spróbować „dopalaczy” czy nie – dodaje. – To może być szkodliwe – podkreśla z kolei inny żak, Michał Miącz. – Wystarczy więc, że można takie rzeczy kupić na aukcjach w Internecie, sklep nie jest potrzebny – twierdzi.

Sanepid przymierza się do kontroli.

„Coffee Shop Devil” to nie pierwszy sklep z takimi produktami w Lublinie. Ponad rok temu pojawiły się „Dopalacze.com” i szybko trafiły pod lupę sanepidu. Inspektorzy próbowali udowodnić firmie, że łamie prawo bez zgody sprzedając towary będące w rzeczywistości produktami spożywczymi. Zainteresowanie ze strony sanepidu może się spodziewać również nowy sklep przy ul. Narutowicza. – W przyszłości przeprowadzimy tam kontrole. Na razie sprawdzamy, na jakie przepisy prawne możemy się powołać – mówi Paweł Policzkiewicz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto