Ponad pięćdziesiąt kobiet walczyło dziś w eliminacjach do ósmej już edycji imprezy.
– Co roku jury typuje jedną lub kilka osób, nad którymi później pracują kosmetolodzy, styliści, dietetycy i fryzjerzy. Pomagamy im osiągnąć to, o czym zawsze marzyli – wyjaśnia Aneta Skubik, współorganizatorka imprezy. – Tym razem największe szanse wygrać ma osoba, która ma nadwagę, nosi okulary i bardzo chce się zmienić – dodaje.
Na casting przyszły przede wszystkim panie, ale też kilku mężczyzn. – Zawsze miałam idealną figurę, startowałam w wyborach Miss Lubelszczyzny. W pewnym okresie mocno przytyłam i bardzo chcę to zmienić. Dlatego tu jestem. O castingu dowiedziałam się z gazety – mówi Magdalena Zdrodowska, lat 28.
– Ja jestem tu przede wszystkim z ciekawości. Chcę się przekonać, jak mogłabym się zmienić na lepsze – dodaje Krystyna Pawlak, lat 59. – Mnie zależy na zrzuceniu kilku kilogramów – podkreśla Jarosław Frąk, lat 44. – Bardzo przytyłem podczas pracy za granicą. Mam nadzieję, że „Metamorfozy” mi w tym pomogą. Chce nauczyć się, jak o siebie zadbać.
Nad osobą lub osobami, które wyłoni jury, przez kilka tygodni pracować będzie sztab specjalistów. Organizatorem imprezy jest magazyn "Uroda Życia" oraz firma promocyjno - reklamowa Modart.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?