Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrun żeglarstwa nad zalewem Zemborzyckim z opóźnieniem

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Opóźni się budowa Centrum Żeglarstwa. Dlaczego? Obaj chętni na realizację tej inwestycji złożyli w przetargu wnioski z błędami.

– Do przetargu na dzierżawę terenu Mariny i budowę centrum żeglarskiego stanęło dwóch oferentów – mówi Mariusz Szmit, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie. To Fundacja Lubelskie Centrum Żeglarstwa, która zaproponowała miastu budowę ośrodka sportów wodnych i spółka Graf-Marina, aktualny dzierżawca terenu.

MOSiR długo przy-gotowywał się do ogłoszenia przetargu. Z wymaganiami musieli się zapoznać radni i prezydent miasta. Ale żadna z ofert nie spełniła kryteriów formalnych. Dlatego nie były nawet analizowane pod względem merytorycznym. – To dziwne, przecież wszystkie warunki były określone bardzo czytelnie. Poza tym daliśmy trzy tygodnie na złożenie dokumentów, a zawsze jest to krótszy okres – komentuje dyrektor Szmit. – Szkoda, że wszystko się przedłuża, bo jest to bardzo ważny element zagospodarowania Zalewu Zemborzyckiego.

Z naszych informacji wynika, że spółka Graf-Marina nie dołączyła do swojej oferty dokumentu, tzw. programu funkcjonalnego. Określa on, jakie dokładnie obiekty mają być w centrum. – Program funkcjonalny był przecież wymieniony w specyfikacji, dlatego napisaliśmy, że zgadzamy się na te rozwiązania – komentuje Tomasz Włoch z Graf-Mariny.

Z kolei Fundacja Lubelskie Centrum Żeglarstwa miała zaproponować zbyt niską stawkę za dzierżawę terenu. – Zaproponowaliśmy stawkę czynszu wyższą niż ponosi obecny dzierżawca, prowadzący działalność komercyjną. Naszym zdaniem jest odpowiednia. Szczególnie biorąc pod uwagę społeczny charakter projektu, skierowanego do miłośników żeglarstwa, sportów wodnych i wszystkich mieszkańców Lubelszczyzny – zauważa Robert Buryła, członek rady fundacji.

Kolejny przetarg ma być ogłoszony w sierpniu. Do tego czasu ma być również gotowa wstępna koncepcja zagospodarowania całego zalewu. – Teraz zbieramy pomysły od korzystających ze zbiornika i jego okolic – wyjaśnia dyrektor Szmit. – A pod koniec sierpnia chcemy przedstawić je mieszkańcom. Wtedy zaczęłyby się konsultacje społeczne. Lublinianie muszą zgodzić się na to, co w przyszłości będzie nad zalewem.

Centrum żeglarskie ma powstać w ciągu trzech lat od podpisania umowy z dzierżawcą terenu.

Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto