Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki oddala się od Lublina

KAMB
Podpisanie listu intencyjnego w sprawie powstania centrum rozbudziło apetyty fanów japońskich sztuk walki. Rzeczywistość okazała się brutalna. Wszystko rozbija się o pieniądze, a raczej ich brak
Podpisanie listu intencyjnego w sprawie powstania centrum rozbudziło apetyty fanów japońskich sztuk walki. Rzeczywistość okazała się brutalna. Wszystko rozbija się o pieniądze, a raczej ich brak archiwum
Pomysłodawcą utworzenia Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki w Lublinie był związek karate tradycyjnego. Niestety, na zrealizowanie inwestycji nie ma chwilowo pieniędzy, a budowa lubelskiego dojo (z japońskiego, w wolnym tłumaczeniu: miejsce treningów) oddala się.

Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki oddala się od Lublina

Plany przedstawione rok temu były ambitne. Na działce wydzielonej przez miasto miało powstać nowe centrum sportowe o powierzchni 1200 metrów kwadratowych. W środku zaplanowano trzy sale do sztuk walki, które można byłoby dowolnie konfigurować. Znalazłoby się tam także miejsce na restaurację sushi, zaplecze socjalne oraz kącik dla dzieci.

Jak te plany wyglądają obecnie? - Obiekt na pewno powstanie - przekonuje Andrzej Maciejewski, prezes Lubelskiego Związku Karate Tradycyjnego. - Jesteśmy na etapie przygotowania źródeł finansowania dla tej inwestycji. W ciągu miesiąca będziemy gościć architekta z Japonii, który ma współpracować przy opracowaniu koncepcji ośrodka. Prowadzimy obecnie rozmowy z jedną z fundacji z Japonii, która pomoże nam w znalezieniu partnerów. Zmieniły się zasady finansowania tego typu inwestycji ze środków Ministerstwa Sportu. To na pewno wpłynęło na opóźnienie.

Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki oddala się od Lublina

Pomimo niesprzyjających warunków karatecy nie poddają się i szukają rozwiązań, aby lubelskie dojo powstało. Być może kluczem do sukcesu będą pieniądze z Unii Europejskiej. - Czekamy na nowe wytyczne. Liczymy na możliwość uzyskania finansowania projektu z UE - mówi Maciejewski. Gdy uda się zgromadzić środki potrzebne na budowę ośrodka, wówczas pomysłodawcy będą załatwiać formalności związane z gruntem.

- Nie wpłynął do nas wniosek rozpoczynający przekazanie działki pod inwestycję - mówi Waldemar Białowąs, do-radca prezydenta ds. sportu. - Skończyło się na zaprezentowaniu pomysłu.

Jeśli dojdzie do budowy ośrodka, mógłby on stanąć w okolicy parku Ludowego. - To optymalna lokalizacja - mówi Maciejewski. - Jesteśmy optymistami, liczymy, że ośrodek powstanie w ciągu 3-5 lat.


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto