Takie plany ma wobec tego terenu Biuro Architektoniczne Plewa. Gdyby drzewa stały się pomnikami przyrody, tuż przy nich nie można by było niczego budować.
– Nie ma na to szans – mówi Małgorzata Kołtun z Wydziału Ochrony Środowiska UM. – Tam nie ma drzew pomnikowych. Drzewo musiałoby być wyjątkowe, żeby mogło zostać pomnikiem przyrody – tłumaczy.
Na czym miałaby polegać ta wyjątkowość? Tego pracownicy wydziału nie potrafią wyjaśnić w kilku słowach. – Bierzemy pod uwagę obwód, kondycję drzewa i miejsce, w którym rośnie – mówi Małgorzata Kołtun.
Józef Piotr Wrona, kierownik referatu do spraw zieleni, przypomina natomiast, że na ustanowienie pomnika przyrody musi się zgodzić właściciel terenu, na którym rośnie.
W tym przypadku to parafia prawosławna, której proboszcz mówi wprost, że chce, żeby na skwerze ruszyła inwestycja. Piotr Bielak, autor wniosku o objęcie drzew ochroną, mówi, że liczy teraz na pomoc radnych i posłów. – Byłem już w biurze poselskim Magdaleny Gąsior-Marek. Spotkamy się też z radną Suchanowską – zapowiada.
O sprawie czytaj również: Kalinowszczyzna: chcemy szlak turystyczny a nie supermarket
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?