Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalinowszczyzna: Chcemy szlak turystyczny, nie market

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Maciej Kaczanowski
Mieszkańcy Kalinowszczyzny i Śródmieścia chcą zapobiec budowie supermarketu, którą planuje w tym miejscu Biuro Architektoniczne „Plewa”.

To właśnie do tej parafii i do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie mieszkańcy przesłali list otwarty z prośbą o włączenie skweru w charakterze przystanku na trasie wielokulturowego szlaku Lublina. Chcą w ten sposób zapobiec budowie supermarketu, którą planuje w tym miejscu Biuro Architektoniczne „Plewa”.

To już ich drugi pomysł mieszkańców na to, jak zapobiec realizacji inwestycji.

Wcześniej złożyli do miejskiego Wydziału Ochrony Środowiska wniosek o objęcie dwóch rosnących tam drzew ochroną pomnikową. – Mamy ponad 500 podpisów osób, które nas popierają – mówi Piotr Bielak, jeden z autorów listu.

Chociaż skwer już teraz wpisany jest na listę zabytków i podlega ochronie wojewódzkiego konserwatora, to o jego włączenie do trasy turystycznego szlaku nie będzie łatwo. Po pierwsze nie decyduje o tym konserwator, a prezydent miasta, więc list został mu przekazany. Po drugie żadne decyzje nie mogą zapaść dopóki toczy się postępowanie administracyjne w sprawie budowy supermarketu na tym terenie. – Jeżeli po wyczerpaniu tej drogi, inwestor odstąpi od budowy, otworzy się wówczas pole do rozmów z parafią prawosławną odnośnie uporządkowania tego miejsca – tłumaczy Dariusz Kopciowski, przedstawiciel Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie. – Sprawa ta powinna się rozstrzygnąć w najbliższym czasie – dodaje.

Parafia wcale jednak nie chce, żeby zabytkowy skwer stał się częścią szlaku turystycznego, a bez jej zgody nie może być o tym mowy. – List pozostanie bez odpowiedzi – stwierdza ks. Andrzej Łoś, proboszcz parafii. – Mamy pewne plany inwestycyjne związane z tym terenem – przypomina.

Te plany stanęły jednak w miejscu. Konserwator zabytków na razie nie zgodził się na zabudowanie skweru. Mimo tego, Biuro Architektoniczne „Plewa” wcale się nie poddaje. – Przygotujemy jeszcze jeden projekt. Jeśli konserwator zabytków ponownie uzna, że nie ma możliwości rozpoczęcia budowy, to wtedy będziemy się odwoływać – zapowiadał kilka dni temu Mariusz Plewa, właściciel firmy.

Ostatniego słowa nie powiedzieli także przeciwnicy budowy. – Zainteresujemy tym także gminę żydowska w Lublinie. Mamy dowody, że to miejsce jest ważne także z punktu widzenia ich historii – zapowiada Piotr Bielak.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto