Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Zarząd Dróg i Mostów - odpowiedzialny za taki stan rzeczy, który rokrocznie powtarza się w tym samym miejscu, dopiero po pisemnej interwencji z dnia 26 sierpnia zaczęła działać.
Tym razem, co potwierdza Artur Ścibiorski, naczelnik Wydziału Utrzymania i Remontów w Zarządzie Dróg i Mostów, ekipa sprzątająca uczyniła to wręcz natychmiast, bo już nocą z 26 na 27 sierpnia.
Cały teren po obydwu stronach ul. Sowińskiego, zarówno przy restauracji Tip-Top, jak i w pobliżu budynku, w którym jeszcze niedawno działała restauracja Słupska, oczyszczony został z trawy porastającej płytki chodnikowe. Usunięta została także zaniedbana budka telefoniczna należąca do Telekomunikacji Polskiej SA.
Szkoda tylko, że trawa pozostała pod dwoma parkującymi na chodniku samochodami. Niedokładnie także potraktowano chodnik wzdłuż restauracji Tip-Top od strony ul. Sowińskiego. Nie uprzątnięto również znikomej wartości estetycznej zawartości betonowych kwietników, znajdujących się bezpośrednio na chodniku tuż przy miejscach parkingowych wzdłuż ul. Sowińskiego.
- Jesteśmy winni tego zaniedbani, ale postaramy się, aby już więcej sytuacja taka nie powtórzyła się – przyznaje naczelnik Artur Ścibiorski.
Należy jednakże przyznać, iż pokryty betonowymi płytkami chodnikowymi teren właściwie nie jest wykorzystywany przez pieszych. Bardzo sporadycznie ktokolwiek przechodzi szlakiem, który każdego roku porasta trawa.
Czy więc nie drożej kosztuje utrzymanie niepotrzebnego chodnika we właściwym stanie, niż jego rozbiórka i urządzenie na tym miejscu zieleńców? Z pewnością na takim rozwiązaniu zyska ekologia, a i kieszeń podatnika chyba również.
Zobacz także:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?