- Najszybciej będziemy mogli je wprowadzić na początku 2012 roku - zaznacza Justyna Góźdź, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.
Firma, która podejmie się opracowania schematu połączeń, będzie musiała przygotować nowy rozkład zarówno autobusów, jak i trolejbusów. W przypadku tych drugich chodzi o stworzenie "linii głównych". Ich pojazdy mają jeździć co 7 albo 8 minut. Pozostałe mogą pojawiać się na przystankach w większym odstępie czasu, np. co 15 minut.
Do projektu nowej sieci ZTM podszedł liberalnie. Jego architekci będą mogli nie tylko zaproponować nowe linie, ale również zmienić przebieg już istniejących. W praktyce może to oznaczać, że obowiązujący teraz schemat w całości przejdzie do historii, a od przyszłego roku będzie obowiązywała nowa numeracja linii i nowe trasy. Dlatego może dojść do sytuacji, że pasażerowie przyzwyczajeni do obecnych tras będą mogli się czuć zaskoczeni, że autobusem 57 nie dojadą na Świt, ale np. na al. Warszawską.
Pierwszy krok do tych zmian ZTM zrobił już tak naprawdę w ub. roku przeprowadzając na jesieni badania dotyczące ruchu i przepływu pasażerów. Ankieterzy badali zagęszczenie w pojazdach, liczyli, ilu pasażerów wsiada albo wysiada na danym przystanku, w które miejsca lublinianie jeżdżą najczęściej i jakie bilety cieszą się największym powodzeniem.
- Zmiany wprowadzimy biorąc pod uwagę wyniki tych badań - przyznaje Justyna Góźdź, rzeczniczka Z TM. Firmy, które przystąpią do przetargu na wykonanie tego zlecenia, poznamy 16 marca. Projektanci mają przedstawić nowy rozkład do połowy sierpnia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
