Do niedawna w obu budynkach mieszkali lokatorzy. Kiedy rodziny zostały przeniesione do lokali socjalnych, na miejscu pojawił się konserwator dzieł sztuki. – Zanim budynek zostanie odremontowany, sprawdzam czy nie kryje jakiś tajemnic – wyjaśnia Michał Pytka.
- W budynku przy ulicy Złotej znalazłem pozostałości klasycznej mieszczańskiej izby sprzed 1610 roku. Odkryłem reprezentacyjne pierwsze piętro z drewnianym stropem, dekorowanym polichromią. Do zdobień użyto cynobru, to bardzo drogi pigment o zabarwieniu pomarańczowo-czerwonym – wyjaśnia konserwator. – Pomieszczenie miało kiedyś dwa okna od frontu i jeszcze jedno, wychodzące na ul. Dominikańską. Świadczy o tym tzw. oboknie (framuga) na fasadzie – opowiada Pytka. – Sama fasada też była bogato zdobiona.
W kamienicy odkryto także malowidła naścienne.
– Ich koloryt jest tożsamy z tym znajdującym się na stropie. To mieszkanka czerni i ochru (odcień koloru żółtego) – wyjaśnia Pytka. – Niewykluczone, że jest tu także historyczna podłoga oraz wnęki szafowe i po piecach.
- Po skończeniu prac konserwatorskich i renowacji pomieszczeń zastanowimy się, w jaki sposób wyeksponować to odkrycie – twierdzi Krzysztof Krzyżanowski, prezes spółki Kamienice Miasta (zarządca budynku).
Ciekawe znaleziska odkryto także w kamienicy przy ul. Rybnej 4, gdzie ma powstać galeria i siedziba Fundacji Festiwalu Inne Brzmienia. – Najważniejsza jest tu kołtryna czyli swoista tapeta, zdobienia na grubym papierze z drzeworytniczym odciskiem. Przykrywała strop w izbie głównej – tłumaczy konserwator dzieł sztuki. – To pierwsze takie znalezisko w Lublinie. Kołtryna była stosowana mniej więcej od XVIII wieku.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?