Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zlot miłośników hondy civic w Lublinie (zdjęcia, wideo)

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Prawie 30 hond civic 4 generacji zjechało do Lublina na ogólnopolski zlot fanów. W sobotę kierowcy rywalizowali na torze przy ulicy Zemborzyckiej.

Żelazka, bo tak pieszczotliwie nazywają swoje auta ich właściciele, miały w sobotę swój dzień na torze. Czwarta generacja hondy civic to mocne, lekkie auta i jak mówią ich sympatycy – kto raz wsiądzie i przejedzie się żelazkiem, ten się zakocha na zawsze.

Aktualnie, w salonach możemy oglądać już ósmą generację hondy civic. - Nowszych hond na ulicach są setki, a tych nie zostało już wiele. Przez to kierowca czuje się oryginalny – tłumaczy Jarek Niedźwiecki, który na zlot przyjechał hondą civic z 1991. - Auto  kupiłem w idealnym stanie od poprzedniego właściciela. Te modele mają coś w sobie i zawsze marzyło mi się małe i szybkie, wręcz "wredne" auto. Bardzo ciężko znaleźć ten model w takim stanie. Mi się udało i jestem bardzo zadowolony.

Zlot w Lublinie, to już piąta taka impreza zorganizowana przez klub Civic4gfanatics. Użytkownicy forum internetowego w głosowaniu zdecydowali, że w tym roku spotkają się właśnie w Lublinie. - Auto staje się powoli klasykiem. Mało osób decyduje się na zakup tego modelu – stwierdza Jakub Jastrzębski, współorganizator. - Jak widać, można znaleźć jeszcze zapaleńców takich jak my. Myślę, że to jest bardzo dobra idea, aby ratować stare „strupy” - dodaje.

Starsze samochody marki Honda znajdują swoje uznanie również wśród kobiet. Ewa Nowak, która na zlot przyjechała prawie 200 konną hondą crx del sol motegi opowiada - Od zawsze interesowałam się kulturą japońską i myślałam o aucie właśnie z tamtego regionu. Gdy przyszło do zakupu stwierdziłam, że musi być nisko, twardo a samochód ma się dobrze trzymać drogi. Crx del sol spełnia wszystkie moje wymagania. Crx rzuca się w oczy chociażby pomalowaną w kwiatki pokrywą zaworów – zachwala. 

Impreza przeznaczona była głównie dla właścicieli 4 generacji hondy civic, ale organizatorzy pozwalali na wjazd wszystkim autom marki Honda. - Zaprosiliśmy również osoby od driftu – mówi Paweł Bocheńczyk, organizator – Na torze są samochody, które na co dzień jeżdżą po naszych drogach. Może mamy 20-letnie auta, ale my nie chcemy „żółtych tablic” i chować naszych hond do garażu. Jazda nimi sprawia nam wielką frajdę - stwierdza.

Po zawodach na torze kierowcy zjadą do ośrodka. Organizatorzy przygotowali tam konkurs na najniższe, najładniejsze auto i na najlepszy projekt roku 2010. Laureaci otrzymają puchary.

Hondę civic 4 generacji po raz pierwszy pokazano na Międzynarodowym Salonie Samochodowym we Frankfurcie w 1987 roku. Trzy lata później civic przeszedł facelifting. Zmieniły się zderzaki przednie, światła i dodano elektryczną regulację wysokości świateł. Auta cieszyły się i nadal cieszą dużą popularnością ze względu na wysokoobrotowe silniki o dużej mocy i stosunkowo niskiej masie całego pojazdu.


Zdjęcia autorstwa naszego Dziennikarza Obywatelskiego - Michała Wypycha. **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto