Urzędnicy prowadzą właśnie negocjacje z menedżerami zespołów. – Decyzja zapadnie w ciągu dwóch tygodni – mówi nam Piotr Franaszek, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim. Koncert zaplanowany jest na 24 lipca. O planach urzędu napisał dziś "Kurier Lubelski”. Podał, że występ będzie kosztował ok. 600 tys. zł. – To zawyżona kwota – mówi Franaszek.
Szwedzka grupa "Europe” stała się głośna dzięki przebojowi "Final Countdown” ("Finałowe Odliczanie”) z 1986 roku.
Zespół specjalizował się w pop-metalu, uwagę zwracały natapirowane fryzury muzyków. Choć lata, kiedy piosenki "Europe” były na listach przebojów dawno minęły, a włosy muzyków (o ile jeszcze je mają) wyprostowały się, to zespół wciąż nagrywa płyty zbierające przyzwoite recenzje.
Bob Geldof znany jest przeboju "I Don't Like Monday”, głównej roli w filmie "Pink Floyd The Wall” oraz zorganizowania charytatywnego koncertu "Live Aid” (za swoją działalności dostał nominację do Nagrody Nobla).
– Myślimy o artystach, którzy sprawią, że oczy całej Polski były skierowane na Lubelszczyznę – tłumaczy Krzysztof Grabczuk. Podkreśla, że koncert w 85 proc. zostanie sfinansowany z funduszy Unii Europejskiej.
Wiadomo że poza zasięgiem finansowym Lublina był np. zespół rockowy Scorpions (na samą realizację koncertu trzeba by wyłożyć 150 tys. dolarów).
Koncert upamiętni robotniczy zryw z lipca 1980 roku. Strajki w Lublinie i Świdniku poprzedziły strajki w Stoczni Gdańskiej i przyczyniły się do powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność”.
Autor tekstu: (rp)/ Dziennik Wschodni
Zespół Europe wystąpi w lipcu w Lublinie?
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?