Zemborzycka: Wysypisko śmieci urosło pod nosem mieszkańców

Tym razem nasz dziennikarz Obywatelski inwazję śmieci zaobserwował w rejonie Zalewu Zemborzyckiego i przy torze cartingowym przy ul. Zemborzyckiej. Obrazek aż woła o uwiecznienie na zdjęciu. Całe wory śmieci, butelki, puszki, szmaty, materace i gąbki leżą rozwleczone po całej ulicy. – Niedaleko przystanku blisko Zalewu Zemborzyckiego zauważyłem worki śmieci, które ktoś wrzucił do rowu – informuje pan Paweł, nasz Dziennikarz Obywatelski. – Pralka i inne odpady leżą natomiast przy wjeździe na tor kartingowy przy ul. Zemborzyckiej. Pamiętam, że od dawna ludzie właśnie w tym rejonie pozbywali się śmieci.

Sprawę zgłosiliśmy Strażnikom Miejskim.

Jak przyznał Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej, dziennie Straż Miejska przyjmuje około 40 interwencji. Połowa z nich to interwencje porządkowe, czyli związane z zaśmiecaniem miasta. – Takich przypadków jest szczególnie dużo właśnie w okresie pozimowym – przyznaje Robert Gogola. – Teraz dodatkowo wieje wiatr, który roznosi rozrzucone nieczystości. W każdej dzielnicy miasta są miejsca, które nie wyglądają teraz dobrze. Apelujemy do lublinian o informowanie nas o podobnych przypadkach. Wystarczy zadzwonić pod darmowy numer 986 i zgłosić interwencję.

W ubiegłym tygodniu prosiliśmy Straż Miejską o interwencję w sprawiezaśmieconej ul. Domeyki i Samsonowicza. Butelki i plastikowe opakowania, papiery, porozrywane worki – sterty śmieci zalegały wzdłuż ogródków działkowych na Wrotkowie – poinformował nas Michał Złomańczuk, Dziennikarz Obywatelski MM.

Straż Miejska pojechała na miejsce, sporządziła odpowiednią dokumentację i ustaliła, ze to teren miejski. – Sprawę przekazaliśmy więc do Wydziału Gospodarki Komunalnej – informuje Gogola.

Teraz w gestii WGK leży zadbanie o uporządkowanie terenu. Za podrzucanie śmieci w miejscach publicznych grozi kara 500 złotych mandatu.