Do przestępstwa doszło 6 stycznia przy ulicach Zamojskiej oraz Miłej w Lublinie.
Kamery zarejestrowały idącą chodnikiem kobietę, która w pewnym momencie podeszła do samochodu marki BMW i porysowała jego maskę ostrym narzędziem. W podobny sposób uszkodziła dostawczego mercedesa.
Łączne straty oszacowano na kwotę blisko 10 tys. zł.
- Dzięki sygnałom od obywateli oraz informacjom pozyskanym przez kryminalnych kobieta została zatrzymana. Okazało się, że jest to Aleksandra S., 24-letnia mieszkanka pow. siedleckiego - mówi Kamil Gołębiowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kobieta w niedzielę trafiła na komisariat, gdzie funkcjonariusze przedstawili jej zarzuty uszkodzenia 7 pojazdów. Aleksandra S. przyznała się do popełnienia tych przestępstw.
Policjanci początkowo informowali, że kobieta wyjaśniła, iż zrobiła to ponieważ była zdenerwowana i chora. Chwilę wcześniej miała zażyć leki, które popiła alkoholem i nie pamięta co dokładnie się działo.
Aleksandra S. w rozmowie z naszą redakcją zaprzecza jednak temu, że w dniu zdarzenia popijała leki alkoholem. Nie chciała jednak wyjaśnić dlaczego niszczyła samochody.
Za niszczenie mienia zgodnie z kodeksem karnym grozi do 5 lat więzienia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?