Zaradni dostaną, bezradni nie

Dodatkowy zastrzyk pieniędzy dostało 21 dzielnic Lublina. W sześciu pozostałych dwa lata temu nie wybrano rad, za co dzielnice płacą dziś cenę około 40 tysięcy złotych, które przejdą im obok nosa. Dofinansowanie ominie więc szerokim łukiem m.in. Czuby Północne, gdzie trzy lata temu na wybory poszło za mało lublinian.

- Liczyliśmy, że za pieniądze z rezerwy uda się zbudować trawiaste boisko przy Herbowej – mówi Marzena Pieńkosz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Sympatyków Osiedla Błonie. – Na boisko czekamy od lat. Miało powstać jako część niedokończonego do dziś Parku Trzech Pokoleń. Korzystałyby z niego nie tylko osiedlowe dzieci, ale też uczniowie dwóch dużych szkół na Błoniach.

- Potrzeby mają nie tylko te dzielnice, w których działają rady – dodaje miejski radny Jarosław Pakuła. - To urzędniczy błąd i strata dla mieszkańców Lublina. Na nic zdały się interpelacje, w których prosiłem o dofinansowanie wszystkich dzielnic miasta.

Z dodatkowych pieniędzy cieszą się Czuby Południowe. Nowe chodniki pojawią się wkrótce w osiedlu Górki, między blokami przy ulicy Wyżynnej i Turniowej. Resztę z 34 tysięcy złotych, które przypadły tej dzielnicy, rada chce przeznaczyć na budowę nowego parkingu w osiedlu Widok między Szmaragdową i Jana Pawła II.

Powody do radości ma też Węglin Północny. Rada zdecydowała, że między ulicami Szwejka i Parysa powstanie chodnik z prawdziwego zdarzenia, a plac zabaw przy ulicy Orlanda oświelti nowa lampa.

Zastrzyk pieniędzy przyda się i Węglinowi Południowemu. – Mieszkańcy przejdą nareszcie suchą nogą od ulicy Łukowskiej do przystanku przy ulicy Orkana, bo powstanie tam chodnik – tłumaczy Marianna Grzybowska z rady Węglina Południowego. – Potrzebny jest nam też chodnik prowadzący od ulicy Łomżyńskiej, ale na wszystko nie starczy pieniędzy z rezerwy.

Niewiadomo jeszcze na co wydadzą swoje 34 tysiące Zemborzyce. Rada stawiała na oświetlenie zabytkowego kościoła i budowę zatoki przystankowej przy Krężnickiej na wysokości przychodni. Ale pierwsza z tych inwestycji nie może być zrealizowana, bo kościół nie stoi na terenie miejskim. Z kolei druga jest zbyt droga.