Zamkną skrzyżowanie ul. Lubartowskiej z Unicką. Znowu będziemy kluczyć objazdami

Dla kierowców wyznaczone zostaną dwie trasy objazdowe. Pierwsza będzie prowadzić przez al. Andersa i Lwowską, natomiast druga przez ul. Chodźki, Jaczewskiego i Prusa.

Wszystko wskazuje również na to, że zmienionymi trasami będzie kursować komunikacja miejska. Linie 4, 17, 18, 31 i 47 nie będą mogły przejechać przez zamknięte dla ruchu skrzyżowanie. Jeszcze więcej komplikacji będzie z liniami trolejbusowymi 156 i 160. Do ich obsługi trzeba będzie wysłać autobusy i skierować je na zmienione trasy.

Utrudnienia będą spowodowane wymianą wadliwych słupów na skrzyżowaniu.

– Chcemy, by prace zostały przeprowadzone w trakcie ferii, gdy ruch jest mniejszy – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Wszystko zależy od tego, czy na czas gotowy będzie komplet nowych słupów i czy zdecydujemy się wymieniać wszystkie naraz. Wtedy konieczne byłoby całkowite zamknięcie skrzyżowania na okres do 6 dni. Inne byłyby utrudnienia, jeśli słupy będą wymieniane partiami.

Problem dotyczy 10 słupów postawionych na skrzyżowaniu przy okazji budowy nowego odcinka trakcji trolejbusowej od Gali do ul. Obywatelskiej.

To, że są one wadliwe okazało się w grudniu. Słupy wyprodukowane przez częstochowską spółkę Kromiss-Bis były za słabe i zaczęły się wyginać pod ciężarem trakcji.

W drugiej połowie grudnia słupy zostały prowizorycznie wzmocnione stalowymi obejmami. – Ale nie jest to docelowe rozwiązanie, bo zamawialiśmy nowe, dobre słupy, a nie takie z obejmami – mówi Kieliszek.

Dlatego producent będzie musiał wymienić wadliwe materiały na własny koszt.

Firma, która prowadziła przebudowę może zostać ukarana za zwłokę w wykonaniu inwestycji (pierwotny termin to 15 grudnia). Producent słupów może być też obciążony kosztami dodatkowych kilometrów pokonywanych przez pojazdy komunikacji miejskiej, co daje kwotę ok. 1000 zł za każdy dzień powszedni.