Choć to już 6. edycja programu to eliminacje w Lublinie odbywały się dopiero pierwszy raz.
– Z tym miastem mamy kłopot. Jest tu dużo świetnych tancerzy i ciekawych osobowości. To był bardzo dobry pomysł, żeby w końcu do Lublina przyjechać – podkreśla Grzegorz Piekarski, producent wykonawczy Mastiff Media Polska – producenta YCD.
Choć casting ruszył punktualnie o godz. 8, to niektórzy musieli całymi godzinami czekać na swoją kolej.
– Nie wiem, czy w ogóle zatańczę moją solówkę, bo jestem tu już od trzech godzin i wydaje mi się, że tracę energię. Postaram się jednak wypaść jak najlepiej – uśmiecha się 21-letnia Marta Czyż, która na eliminacje przyjechała z Warszawy.
Uczestnicy zaprezentowali różne gatunki taneczne od jazzu po hip-hop. Nie zabrakło również wszechstronnych tancerzy.
– Tańczę od 7 roku życia. Zaczynałam od gimnastyki artystycznej, później zainteresował mnie taniec, a właściwie show teatralno-kabaretowy. Teraz tańczę klasykę, hip-hop, taniec współczesny i nowoczesny – opowiada 20-letnia Joanna Sobczak z Lublina. – Choreografię pomógł mi przygotować mój chłopak, który też jest tancerzem. Postanowiliśmy wystartować razem.
– Kusiło nas, żeby sprawdzić ten region Polski. Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. To miasto akademickie, więc spodziewaliśmy się wielu młodych ludzi, którzy mają coś do pokazania. Poziom rzeczywiście jest bardzo wysoki – dodaje Piekarski.
Uczestnicy eliminacji w pierwszej kolejności musieli zatańczyć do muzyki przygotowanej przez organizatora.
Jeśli się sprawdzili, otrzymali szansę występu przed jury i na głównej scenie prezentowali solowy układ choreograficzny do wybranego przez siebie utworu.
Tylko najwytrwalsi dostaną szansę walki o stypendium w szkole tanecznej na Broadwayu i 100 tys. zł. Tancerze, którym się wczoraj nie powiodło nie zamierzają się poddawać.
- To był dla mnie ogromny stres pracowałam nad moją solówką ponad tydzień, to był mój autorski pomysł. Szkoda, że się nie udało. Nie chcę zawieść moich znajomych i rodziców, którzy trzymali za mnie kciuki, więc spróbuję szczęścia jeszcze raz na castingu w Warszawie – zapowiada 17-letnia Paulina Nowak z Lublina.
Jurorzy wybiorą w całej Polsce 36 kandydatów. Grupa szczęśliwców pojedzie na warsztaty choreograficzne, które w tej edycji odbędą się w Casablance.
22 osoby zostaną odesłane do domu, a szczęśliwa czternastka wystąpi w programach na żywo. W jury nie zobaczymy tym razem aktorki Anny Muchy. Jej miejsce zajęła dotychczasowa prowadząca, czyli Kinga Rusin. A jej miejsce zajęła Patrycja Kazadi, która ostatnio można było oglądać w telewizyjnym show „Taniec z gwiazdami”.
Autor tekstu: Katarzyna Prus
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?