Wszystko zaczęło się jeszcze za „rządów” poprzedniej rady osiedla, która przed blokiem nr 12 chciała zrobić parking. Mieszkańcom ul. Ruckemana ten pomysł od razu nie przypadł do gustu.
– Byliśmy oburzeni. Nie chcieliśmy parkingu w środku osiedla, auta narobiłyby mnóstwo hałasu, a w powietrzu byłoby duszno od spalin – mówi Jerzy Małek, przewodniczący komitetu domowego bloku przy ul. Ruckemana 12. – Zrobiliśmy zebranie w tej sprawie i wspólnie uradziliśmy, że warto byłoby tu zrobić miejsce relaksu, w którym osoby starsze mogły posiedzieć albo pospacerować wśród kwiatów – dodaje.
W ubiegłym roku, z inicjatywy administracji osiedla 30-lecia,w betonie pojawiły się kwadratowe i trójkątne dziury na kwiaty. – Planowaliśmy posadzić tam kilka drzew, ale mieszkańcy ulicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. To inicjatywa godna pochwały – mówi Wiesław Siepsiak, kierownik administracji osiedla 30-lecia.
Prace ruszyły pełną parą w kwietniu bieżącego roku. Każdy z lokatorów Ruckemana 12 dołożył „swoją cegiełkę”. – Kwiaty, które rosną przed blokiem pochodzą z ogródków działkowych mieszkańców, dlatego są tak różne. Wyglądają naprawdę imponująco – wyjaśnia Jerzy Małek. – Wszyscy o nie dbamy – dodaje.
Na osiedlu od razu zrobiło się bardziej zielono i przytulnie. Uwagę przechodniów przyciągają wysepki pełne kolorowych kwiatów i bujnych paproci. – Plac przed blokiem zmienił się nie do poznania. Kiedyś był tu wyłącznie beton, było szaro i nudno. Teraz aż chce się wyjść na spacer – mówi pani Maria, mieszkanka Kalinowszczyzny.
– To naprawdę bardzo fajna sprawa. Teraz, kiedy wychodzimy przed blok nie musimy już patrzeć na beton. Siadamy na ławeczkach a przed sobą mamy kolorowe kwiaty. Taki widok uspokaja i relaksuje. Musimy jeszcze poczekać, aż wszystkie rośliny urosną – dodaje Czesław Hrycaj, mieszkaniec ul. Ruckemana 12.
Teraz osiedle jest również bardziej przyjazne dla matek z dziećmi. Maluchy tez lubią się tu bawić. – Najbardziej podobają mi się te małe fioletowe kwiatki – twierdzi 9-letnia Wiktoria, którą spotkaliśmy przed blokiem. – Żółte są ładniejsze – uważa jej 8-letnia siostra Agata.
Teraz przyjemniej jest tu spacerować czy jeździć na rowerze. Mieszkańcy udowodnili, że „chcieć to móc”. Ten pomysł to był strzał w dziesiątkę – kwituje Wiesław Siepsiak.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?