Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wzięli kwiaty w swoje ręce

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Ponad siedemdziesiąt odmian kolorowych kwiatów posadzili przed swoim blokiem mieszkańcy ul. Ruckemana. Betonowy plac przestał straszyć szarością, a dzieci chętniej przychodzą, żeby się tu pobawić.

Wszystko zaczęło się jeszcze za „rządów” poprzedniej rady osiedla, która przed blokiem nr 12 chciała zrobić parking. Mieszkańcom ul. Ruckemana ten pomysł od razu nie przypadł do gustu.
– Byliśmy oburzeni. Nie chcieliśmy parkingu w środku osiedla, auta narobiłyby mnóstwo hałasu, a w powietrzu byłoby duszno od spalin – mówi Jerzy Małek, przewodniczący komitetu domowego bloku przy ul. Ruckemana 12. – Zrobiliśmy zebranie w tej sprawie i wspólnie uradziliśmy, że warto byłoby tu zrobić miejsce relaksu, w którym osoby starsze mogły posiedzieć albo pospacerować wśród kwiatów – dodaje.

W ubiegłym roku, z inicjatywy administracji osiedla 30-lecia,w betonie pojawiły się kwadratowe i trójkątne dziury na kwiaty. – Planowaliśmy posadzić tam kilka drzew, ale mieszkańcy ulicy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. To inicjatywa godna pochwały – mówi Wiesław Siepsiak, kierownik administracji osiedla 30-lecia.
Prace ruszyły pełną parą w kwietniu bieżącego roku. Każdy z lokatorów Ruckemana 12 dołożył „swoją cegiełkę”. – Kwiaty, które rosną przed blokiem pochodzą z ogródków działkowych mieszkańców, dlatego są tak różne. Wyglądają naprawdę imponująco – wyjaśnia Jerzy Małek. – Wszyscy o nie dbamy – dodaje.

Na osiedlu od razu zrobiło się bardziej zielono i przytulnie. Uwagę przechodniów przyciągają wysepki pełne kolorowych kwiatów i bujnych paproci. – Plac przed blokiem zmienił się nie do poznania. Kiedyś był tu wyłącznie beton, było szaro i nudno. Teraz aż chce się wyjść na spacer – mówi pani Maria, mieszkanka Kalinowszczyzny.
– To naprawdę bardzo fajna sprawa. Teraz, kiedy wychodzimy przed blok nie musimy już patrzeć na beton. Siadamy na ławeczkach a przed sobą mamy kolorowe kwiaty. Taki widok uspokaja i relaksuje. Musimy jeszcze poczekać, aż wszystkie rośliny urosną – dodaje Czesław Hrycaj, mieszkaniec ul. Ruckemana 12.

Teraz osiedle jest również bardziej przyjazne dla matek z dziećmi. Maluchy tez lubią się tu bawić. – Najbardziej podobają mi się te małe fioletowe kwiatki – twierdzi 9-letnia Wiktoria, którą spotkaliśmy przed blokiem. – Żółte są ładniejsze – uważa jej 8-letnia siostra Agata.
Teraz przyjemniej jest tu spacerować czy jeździć na rowerze. Mieszkańcy udowodnili, że „chcieć to móc”. Ten pomysł to był strzał w dziesiątkę – kwituje Wiesław Siepsiak.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto