14 kwietnia 2009 roku Piotr K. wybrał się ze znajomym do media marktu. Na laptopie stojącym na ekspozycji sklepowej włączył stronę internetową z filmami pornograficznymi. Przez kilkanaście minut klienci marketu mogli oglądać ostre sceny seksu. Film wyłączył pracownik sklepu, który zauważył obraz na laptopie. Policja zlokalizowała Piotra K. dzięki zapisowi z monitoringu.
Przed sądem oskarżony przyznał się do winy i stwierdził, że żałuje tego co zrobił.
Prokurator prowadząca sprawę chciała dla niego kary sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Sędzia jednak nie przychyliła się do tego. Piotr K. za swój wybryk musi zapłacić 600 zł grzywny, oraz opłacić 190 zł kosztów przeprowadzenia procesu. – Ta kara, pokaże skazanemu, że nie opłaca się łamać prawa – stwierdziła sędzia Anna Adamska-Gallant. Piotr K. wyszedł z sali sądowej zadowolony, dopytywał się dziennikarzy TVP kiedy materiał o nim będzie wyemitowany.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?