Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyposażenie rowerzysty: Nie zapomnij o kasku, kamizelce odblaskowej i OC

freelancer
freelancer
Przeczytaj o wyposażeniu rowerzysty, które choć nie jest obowiązkowe, może okazać się przydatne.

Kamizelka odblaskowa

Poza obiegowymi opiniami, nie istnieją póki co wiarygodne badania na temat realnego wpływu noszenia kamizelek odblaskowych na bezpieczeństwo rowerzysty lub pieszego. Smutna prawda jest taka, że wypadkom ulegają także rowerzyści mający na sobie kamizelki. Do tego, wedle statystyk, a wbrew powszechnym opiniom, tylko około 1-2 procent wypadków z udziałem rowerzystów jest spowodowane złym oświetleniem tych pierwszych.

Niemniej jednak kamizelka w jaskrawym kolorze poprawia widoczność rowerzysty w ruchu ulicznym zarówno w dzień jak i po zmroku.

Noszenie kamizelki odblaskowej ma zatem jak najbardziej swój sens. W ruchu drogowym zdarzają się różne sytuacje, a wyróznianie się z tła może zadecydować o tym, czy cyklista zostanie w porę zuważony. Naturalnie należy sobie przy tym zdawać sprawę, że nie jest to remedium na problemy rowerzystów w ruchu drogowym, a jedynie dodatek, który sprawia, że rowerzysta jest lepiej widoczny.

Należy tu dodać, że stosowanie kamizelek niesie za sobą pewne ryzyko. W warunkach nocnych na tle jaskrawego materiału i odblasków kierowca innego pojazdu może nie dostrzec sygnałów przekazywanych przez rowerzystę za pośrednictwem wyciągniętej dłoni. Dlatego dobrym dodatkiem do ewentualnie posiadanej kamizelki są opaski odblaskowe na rękach.

Kamizelki odblaskowe nie są jedynym sposobem na zwiększenie swojej widoczności w ruchu ulicznym. Istnieją choćby stroje przeznaczone dla rowerzystów, wykonane z udziałem dużej ilości materiałów odblaskowych. Dodatkowo – jeśli ktoś ma zwyczaj jeżdżenia z plecakiem – można zaopatrzyć się w taki w jaskrawym kolorze z elementami odblaskowymi.

Polskie prawo nie nakazuje stosowania kamizelek odblaskowych podczas jazdy rowerem. Decyzja o jej stosowaniu pozostaje w gestii rowerzysty.

Należy też pamiętać, że stosowanie podczas jazdy kamizelki odblaskowej, nie może zastępować wymaganego przepisami oświetlenia. Kamizelka odblaskowa to wydatek rzędu kilkunastu złotych. Uwaga! Elementy odblaskowe kamizellki mogą tracić swe właściwości na skutek prania lub długotrwałego użytkowania.

Kask

Kask może być istotnym elementem wyposażenia rowerzysty, a dyskusje na temat jego przydatności i konieczności noszenia nie ustają. Jednak, co ciekawe, tak duży nacisk na używanie kasków przez rowerzystów istnieje tylko w krajach o dużym nasileniu ruchu samochodowego, a minimalnym ruchu rowerowym (Polska, USA).

Tymczasem jest to ochrona głowy stworzona z myślą o zapobieganiu urazów podczas jazdy w terenie i zwykle nie zdaje egzaminu w przypadku kolizji z szybko jadącym samochodem. Zatem, wbrew obiegowym opiniom, można przypuszczać, że obowiązek jego stosowania, nie zmniejszy znacząco liczby śmiertelnych wypadków z udziałem rowerzystów.

Jako ciekawostkę można tu dodać, że w Australii po zobligowaniu cyklistów do stosowania kasków, ilość rowerzystów na drogach zmalała o ok. 30 procent. A biorąc pod uwagę, że największy wpływ na bezpieczeństwo rowerzystów ma sama ich liczba w ruchu drogowym (im więcej, ty są bardziej zauważalni, tym bardziej obecni w świadomości innych uczestników ruchu drogowego), wprowadzenie takiego przepisu obniżyło bezpieczeństwo najbardziej zainteresowanych.

Fakt niskiego ryzyka podróżowania na rowerach jest potwierdzony przez doświadczenia Danii i Holandii, gdzie znikomy odsetek rowerzystów, przynajmniej w ruchu ulicznym, jeździ w kaskach, a liczba wypadków na przejechany dystans należy do najmniejszych na świecie.

Dlaczego jednak warto używać kasku podczas jazdy na rowerze?

Przede wszystkim specyfika ruchu ulicznego w Polsce jest inna niż w krajach, gdzie duża liczba rowerzystów jest normą, a infrastruktura rowerowa spełnia swą rolę. Pewne zdarzenia, które są rzadkością w rzeczonych krajach, w Polsce, choć coraz rzadsze, nadal są nazbyt częste. Jako przykład można tu podać niezachowywanie bezpiecznego odstępu podczas wyprzedzania jednośladu przez innych użytkowników ulic lub nieodpowiedzialne użycie klaksonu tuż za plecami jadącego rowerzysty.

Takie sytuacje niekoniecznie wynikają ze złej woli kierowców. W przypadku niezachowania stosownego odstępu może to być po prostu zła ocena odległości. Z kolei użycie klaksonu niekiedy polecają nawet "specjaliści", rzekomo dla dobra samych cyklistów. Niestety, nie zdają sobie sprawy, z tego jak taki dźwięk jest odbierany przez rowerzystę pozbawionego osłony karoserii. Jedno i drugie może zakończyć się upadkiem.

Wypadki z udziałem samochodów nie są jedynymi, na jakie narażony jest rowerzysta. Upadek podczas przejażdżki po lesie może zakończyć się uderzeniem głową o korzeń lub pień drzewa. Kolizje z pieszymi i innymi rowerzystami mogą nam się przytrafić np. na ścieżce rowerowej wiodącej nad lubelski zalew Zemborzycki, która ma małą przepustowość w stosunku do liczby rowerzystów i pieszych pragnących z niej korzystać.

Na rynku jest dostępnych wiele modeli kasków w cenach od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Ubezpieczenie OC i NWW rowerzysty

Jest to kolejna kwestia, która wzbudza wiele kontrowersji. Z jednej strony wykazuje się, że rowerzysta może wyrządzić spore szkody, z drugiej dowodzi się, że zgodnie z tą logiką należałoby objąć obowiązkowym OC pieszych, statystycznie powodujących więcej wypadków.

Przeciwnicy obowiązkowego OC dla rowerzystów wykazują niepraktyczność tego rozwiązania, które wymuszałoby posiadanie polisy nawet przez kogoś, kto raz w tygodniu wyrusza na objazd swojego osiedla wspólnie z dziećmi.

Konieczność ubezpieczania jednośladu istnieje tylko w jednym kraju na świecie - w Szwajcarii. Natomiast w krajach UE rozwiązano ten problem w taki sposób, że w przypadku kolizji rowerzysty bądź pieszego, koszt naprawy szkody jest pokrywany z polisy kierowcy, bez względu na to, kto spowodował wypadek.

W polskich realiach, zwłaszcza jeśli poruszamy się dużo w ruchu ulicznym, dobrym pomysłem jest wykupienie OC na swój jednoślad.

Na ulicy zdarzają się różne sytuacje - cyklista, jak każdy inny uczestnik ruchu, także może popełnić błąd, zagapić się, wykonać nieprzemyślany i niezgodny z przepisami manewr, którego konsekwencją będzie szkoda poniesiona przez innego uczestnika ruchu drogowego.

OC posiadane przez rowerzystę rozwiązuje wtedy problem pokrycia kosztów ewentualnej naprawy, na przykład urwanego lusterka w samochodzie, czy nawet rozbitej szyby lub uszkodzonej karoserii. Może to być koszt nawet kilku tysięcy złotych (w skrajnych przypadkach nawet wyższy).

Na krajowym rynku ubezpieczeń jest dostępnych kilka ofert dobrowolnego ubezpieczenia rowerzysty. Mogą one oferować okres ubezpieczenia od jednego miesiąca do jednego roku, po cenach dostępnych dla zdecydowanej większości rowerzystów. Takie ubezpieczenie można wykupić także szybko i wygodnie przez Internet.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto