MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Wólce: Policja szuka zabójcy Kasi

redakcja
redakcja
Wojciech Nieśpiałowski
Śledczy wytypowali już kilkadziesiąt podejrzanych samochodów. Kluczem do rozwiązania sprawy mogą być relacje świadków i nagrania z kamer monitoringu.

Na policję zgłosiły się do tej pory dwie osoby. To małżonkowie z Puław. Widzieli samochód, który potrącił nastolatkę. Zapamiętali, że było to auto w ciemnym kolorze.

Policjanci zabezpieczyli zapisy z kilku kamer, zamontowanych w pobliżu miejsca wypadku. Wytypowali kilkadziesiąt podejrzanych samochodów.

– To około 50 aut, ale ta liczba cały czas się zmienia – wyjaśnia Kamil Gołębiowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Właściciele samochodów pochodzą z kilku województw. Policjanci cały czas sprawdzają, czy któryś z nich ma związek z wypadkiem.

Do tragedii doszło w ubiegłą sobotę ok. godz. 16.45 w Wólce k. Lublina. Kierowca wjechał na przejście dla pieszych, z którego schodziła 19-letnia Kasia. Potrącił dziewczynę i uciekł. Nastolatka zmarła pomimo reanimacji.

Wiadomo, że sprawca jechał od strony Lublina. Minął kilka kamer zamontowanych przed miejscem wypadku.

Niestety, żadna z nich nie obejmuje samego przejścia, na którym doszło do tragedii.

Mieszkańcy Wólki przekonują, że to wyjątkowo niebezpieczne miejsce. – Latarnia stoi daleko i po zmroku pasy nie są oświetlone – wyjaśnia Agnieszka Skiba. – Boję się tędy przechodzić, bo kierowcy się nie zatrzymują, nie przepuszczają pieszych. Powinni tu zamontować światła.

Kiedy doszło do wypadku, na drodze panował duży ruch.

Daje to policjantom nadzieję, że zdarzenie widziało więcej osób. Mundurowi proszą o kontakt wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie.

(jsz)

Czytaj także:

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto