Stan instruktora określany jest jako średnio ciężki.
Okazuje się, że bezpośrednią przyczyną upadku szybowca z wysokości ok. 100 metrów było wbicie się i zaklinowanie liny w jego skrzydło. – Ściągarkowy zrobił to co do niego należało. W stanach awaryjnych pierwszą czynność, którą się wykonuje jest ścinanie liny. I on to uczynił. Natomiast dlaczego ona się tam znalazła, to jest w tej chwili gdybanie. Na więcej informacji trzeba poczekać jeszcze parę dni – powiedział Andrzej Pussak z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Wstępny raport komisji może być znany najpóźniej za 30 dni. Natomiast na raport ostateczny trzeba będzie poczekać jeszcze dłużej.
W szybowcu, który runął na ziemię leciały dwie osoby: 39-letni instruktor i 17-letni uczeń pochodzący z województwa warmińsko-mazurskiego. Lot był typowym lotem szkoleniowym, jakich na lotnisku w Radawcu odbywa się mnóstwo.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?