Mężczyzna to mąż kobiety, która w poniedziałek wieczorem została znaleziona martwa w mieszkaniu przy ul. Kunickiego. Zaniepokojony brakiem kontaktu z matką syn, zadzwonił na policję. Strażacy weszli do mieszkania małżeństwa przez okno. Kobieta leżała na fotelu. Była martwa.
- Ze wstępnych oględzin ciała wynika, że Małgorzata R. została uduszona – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Policjanci przyjechali po mężczyznę do wyjaśnienia okoliczności śmierci jego żony. Szukali go w miejscu pracy 47-latka. Mężczyzna prowadził przy ul. Kleeberga „Sklep Pod Tarasem” z alkoholem i artykułami spożywczymi. Na widok mundurowych 47-latek zamknął się w sklepie.
Na miejsce jechali już negocjatorzy, kiedy doszło do wybuchu.
- Mężczyzna zabarykadował się w środku i odkręcił gaz. W ciężkim stanie trafił do szpitala w Łęcznej. Drugi ranny to policjant, został ranny w nogę - mówi Janusz Wójtowicz z KWP w Lublinie.
- Pożar gasiły trzy jednostki straży pożarnej - informuje Wojewódzkie Stanowisko Koordynowania Ratownictwa. Strażacy zostali początkowo wezwani do zabezpieczenia akcji policjantów. Z powodu zagrożenia wybuchem trzeba było ewakuować trzy bloki przy ul. Tumidajskiego.
Strażacy wynieśli ze sklepu cztery butle z gazem. Wszystkie były odkręcone.
Śledztwo w sprawie śmierci kobiety i eksplozji przy ul. Kleberga przejęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Zobacz także:
Galeria wykonana przez naszego Czytelnika - ASkorski |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?