Wybory w Lublinie: PiS przedstawił kandydatów, Tusk wyrzucił z list ludzi Palikota

Donald Tusk przeprowadził czystki na listach wyborczych lubelskiej PO

Do odstrzału poszli działacze związani z Januszem Palikotem, który niedawno opuścił Platformę.

Krzysztof Łątka, dyrektor z Urzędu Miasta w Lublinie, Marek Flasiński, członek Zarządu Województwa i były poseł Krzysztof Kamiński – tych trzech znanych działaczy lubelskiej PO pożegnało się z kandydowaniem do sejmiku województwa. Tak we wtorek wieczorem zdecydował krajowy zarząd partii na wniosek Donalda Tuska.

Szef Platformy w Lublinie, wicemarszałek województwa Jacek Sobczak, spadł na drugie miejsce na sejmikowej liście, a jego miejsce zajął kandydat na prezydenta Lublina Krzysztof Żuk. Z kolei Paweł Bryłowski, przewodniczący klubu radnych PO w lubelskiej Radzie Miasta, zamiast być "jedynką” w jednym z okręgów – spadł na 10 pozycję (zastąpiła go Marta Wcisło, promowana przez poseł Magdalenę Gąsior-Marek).

– Po 10 latach lojalnej pracy dla PO prędzej bym się spodziewał nagrody niż kary. Jednak polityka ma swoje prawa. Raz się udaje, a raz mogą dojść do głosu nasi wrogowie – komentuje Krzysztof Łątka.

– Mieliśmy odmienne zdania z posłem Włodzimierzem Karpińskim (rywal Palikota – red.), popierał mnie Palikot. Mało brakowało, a moje billboardy już by stały na ulicach i musiałbym je zrywać – stwierdza Marek Flasiński. A Bryłowski mówi: Padłem ofiarą "małej intrygi”.

Wszyscy wymienieni politycy uchodzili za zwolenników Janusza Palikota, byłego już szefa PO na Lubelszczyźnie.

A PiS przedstawił kandydatów do Rady Miasta Lublin

62 kandydatów wystartuje na radnych miasta z listy PiS. Wśród nich przedstawiciele kilku mniejszych prawicowych ugrupowań.

– Stawiamy na indywidualności i osobowości. Idziemy po zwycięstwo – zapowiedział dziś dziennikarzom Piotr Kowalczyk szef PiS w Lublinie. Przedstawił "jedynki” z list z poszczególnych okręgów. Na Czechowie będzie nią Sylwester Tułajew, w Śródmieściu Zbigniew Targoński, na Czubach Marek Jakubowski, na Dziesiątej Piotr Gawryszczak, na Kalinowszczyźnie Piotr Kowalczyk, a listę na LSM otworzy Zbigniew Drozd.

30–40 proc. kandydatów to działacze PiS. Pozostali to bezpartyjni lub przedstawiciele innych ugrupowań, m. in Prawicy RP (Antoni Chrzonstowski), Ruch Odbudowy Polski (Jadwiga Mach), Unię Polityki Realnej (Marian Kowalski) czy też prawicowi działacze tacy jak Mieczysław Ryba.

– Prezydent musi mieć program. Jednak jeśli nie będzie miał poparcia w radzie miasta to nie będzie mógł skutecznie działać. Żeby wyrwać Lublin z kręgu niemocy potrzebna jest harmonijna współpraca prezydenta z radnymi – zachęcał do głosowania na listy swojej partii Lech Sprawka kandydat na prezydenta z ramienia PiS.

**

**