Katarzyna Komar (zdjęcie poniżej) była jednym z wolontariuszy, którzy w tym roku zbierali pieniądze na pomoc chorym dzieciom i osobom starszym.
Sztab lubelskiego finału mieścił się w studiu telewizyjnym. To tu z pełnymi puszkami wracali zmoknięci i zmarznięci wolontariusze. Choć na scenie ciągle zmieniali wykonawcy, tegoroczny finał był najmniej atrakcyjny z dotychczasowych.
Wideo
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!