Wielka feta lubelskich szczypiornistek

Poniedziałkowy wieczór to nie tylko huczne finalizowanie sezonu, ale również czas na podjęcie ważnych dla przyszłości klubu decyzji. Jedną z ważniejszych, która zapadnie w najbliższym tygodniu to transfer bramkarki SPR Magdaleny Chemicz. Dostała ona propozycję z czołowej drużyny I ligi niemieckiej, która w ostatnich dniach awansowała do bundesligi. - Jutro jadę na dalszy ciąg rozmów. Nazwa drużyny nadal jest moją tajemnicą - mówi Chemicz. - Jest to dla mnie trudna decyzja, ale nie wykluczam także zakończenia kariery. Wszystko wyjaśni się niedługo.

Kolejną decyzją podjętą przez władze SPR jest zmiana trenera pierwszego zespołu.

Z mistrzyniami Polski w nowym sezonie będzie pracował Grzegorz Gościński, który ostatnio prowadził Łączpol Gdynia. Dotychczasowy opiekun SPR Edward Jankowski zostanie jego asystentem.- Tę decyzję podjąłem wraz z zarządem klubu. W kończącym się sezonie interesowały mnie jedynie puchary, z których odpadliśmy - mówi Jankowski. Iwona Nabożna, która razem z nim zasiadała na ławce trenerskiej skupi się na pracy z drugą drużyną.

Wiele wskazuje na to, że to nie koniec zmian w lubelskiej drużynie.

- Transfer Chemicz jest juz znany, ale szykują się kolejne, o których nie chcę jeszcze mówić - podkreśla Andrzej Wilczek, prezes SPR Asseco BS Lublin. - Najbliższe tygodnie wszystko wyjaśnią - dodaje. Nieoficjalnie mówi się, że drużynę zasilą m. in. Alesia Mihdailova ze Startu Elbląg i Kamila Całużyńska z Łączpolu Gdynia.

Uroczyste zakończenie sezonu swoja obecnością uświetnił Minister Sportu Mirosław Drzewiecki, który przy okazji wizyty na Lubelszczyźnie zjawił się na Mosirze w towarzystwie prezydenta Adama Wasilewskiego. - Serdecznie gratuluję mistrzyniom Polski i życzę dalszych sukcesów - mówi Minister. - Niech inne zespoły się was boją bo tworzycie naprawdę wielka siłę, wręcz niszczycielską w ligowych spotkaniach.

Całą oprawę wielkiej fety poprowadził dziennikarz TVP Lublin Tomasz Jasina. Ponadto podczas świętowania zespół SPR i sponsorzy zostali nagrodzeni pamiątkowymi pucharami. Dodatkowo szczypiornistki z Lublina dostały nagrodę pieniężną w wysokości 50 tys. złotychod Marszałka Województwa i złoty medal Wojewody Lubelskiej.

Najlepszą zawodniczką SPR minionego sezonu została kapitan Sabina Włodek, która zapowiada, że kibice lubelskiej drużyny moga liczyć na kolejne sukcesy, już od rozpoczęcia nowych rozgrywek.