- Zamówienie busa dla niepełnosprawnych w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym, to w Lublinie naprawdę duży problem – skarży się nasz Czytelnik. – Rezerwację trzeba zrobić z tygodniowym wyprzedzeniem. A co w przypadkach, kiedy trzeba coś szybko załatwić, albo pojechać do lekarza?
– Jeszcze nigdy nie udało mi się zamówić transportu z MPK. Zawsze gdy dzwoniłam, okazywało się, że wszystkie busy są już zarezerwowane – twierdzi Aneta Sykuła, mama niepełnosprawnego chłopca. – A przecież dzieci trzeba zawieźć do szkoły czy przedszkola, albo na rehabilitację. Rodzice nie zawsze mogą to zrobić. Dlatego przewoźnicy, którzy oferowaliby taką usługą są bardzo potrzebni.
MPK dysponuje 10 busami dla niepełnosprawnych. – Sześcioma nowymi, przekazanymi przez miasto, oraz czterema starymi – wylicza Andrzej Satke, dyrektor ds. eksploatacji w miejskiej spółce. – Od poniedziałku do piątku kierowcy busów jeżdżą na dwie zmiany, od godziny 6 do 22, a w weekendy na jedną zmianę od 8 do 16. Najczęściej wyjeżdżają w miasto w godzinach szczytu. Do tego mamy stałe zlecenia od szkół – dodaje. I zapewnia, że to jedyny powód, dla którego na miejskie busy trzeba tak długo czekać: - Po prostu mamy bardzo dużo zleceń i to zwykle w tym samym czasie, dlatego trzeba czekać na transport – podkreśla Satke.
Niepełnosprawnych lublinian takie tłumaczenie jednak nie satysfakcjonuje. Naprzeciw ich oczekiwaniom wychodzą prywatni przewoźnicy, którzy oferują kursy w tej samej cenie, co MPK (ok. 1,90 zł za kilometr), a na dodatek są pod telefonem o każdej porze dnia i nocy.
- Zadzwoniłem na numer komórkowy, który znalazłam w gazecie i usłyszałem, że mogę zamówić transport w każdej chwili – informuje nasz Czytelnik, który skontaktował się z firmą Dial-Trans.
– Istniejemy na rynku od dziewięciu lat. Dwa miesiące temu przekwalifikowaliśmy się na transport osób niepełnosprawnych. Wcześniej woziliśmy ludzi na dializy – informuje Krzysztof Perkowski, właściciel firmy. – Mamy siedem busów, w dwóch z nich zmieszczą się nawet trzy wózki inwalidzkie. Z pasażerami jeździ osoba po kursie pierwszej pomocy. Pomaga w pokonaniu schodów, jeśli trzeba ubierze – dodaje. - Bus podjeżdża pod wskazany adres w ciągu pół godziny.
Nowa firma przewozowa to światełko w tunelu dla osób potrzebujących specjalistycznego transportu. – Busy MPK są właściwie nieosiągalne, dlatego im więcej przewoźników tym lepiej. Takie firmy powinny współpracować ze szkołami integracyjnymi i ośrodkami dla inwalidów. Takie placówki potrzebują transportu, co więcej, mają na to przeznaczone pieniądze. Wtedy część kosztów przewozu byłaby refundowana – kwituje Aneta Sykuła.
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?