Mecz poprzedziła chwila ciszy pamięci Jacka Sałaputy - zmarłego 12 grudnia dziennikarza Muzycznego Radia z Jeleniej Góry, który często relacjonował wydarzenia sportowe i był pasjonatem koszykówki.
W pierwszej kwarcie lepiej spisywały się miejscowe. Oba zespoły kilkukrotnie zmieniały się na prowadzeniu, ale po 10 minutach gry było 22:18. W drugiej odsłonie na tablicy wyników coraz częściej widniał remis i właśnie rezultatem 37:37 zakończyła się pierwsza połowa.
Po zmianie stron od stanu 43:46 Wichoś zanotował przestój i zrobiło się 43:53, co zwiastowało problemy, ale przed decydująca kwartą przewaga przyjezdnych wynosiła 9 punktów (51:60), co w koszykówce jest do odrobienia. Koszykarki ze stolicy Karkonoszy "przespały" 5 minut ostatniej "ćwiartki" i zrobiło się 54:76, a na 2 minuty przed końcem było 58:82. Na osłodę goryczy porażki rezerwowe dołożyły kilka punktów dla ekipy Rafała Sroki i mecz zakończył się wynikiem 66:82.
Jeleniogórzanki zagrają w tym roku jeszcze dwa mecze - oba wyjazdowe (w Rybniku z RMKS i Krakowie z Wisłą).
Isands Wichoś Jelenia Góra – Widzew Łódź 66:82 (22:18, 15:19, 14:23, 15:22)
Wichoś: Karaś 12, Warsińska 12, Jasińska 11, Lipniacka 9, Koc 8, Haryńska 6, Prokop 4, Bielecka2, Rybkiewicz 2, Feja.
Widzew: Kudelska 18, Grudzień 16, Gzinka 12, Zajączkowska 9, Janicka 9, Szeklicka 8, Bandoch 6, Bołbot 4, Gortat, Rok, Sierakowska.
Sędziowali: Katarzyna Grdeń, Goerges Baaklini.
Trening reprezentacji Polski na PGE Narodowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?