Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Weekendowy dwumecz MKS Selgros Lublin

Krzysztof Nowacki
Weekendowy dwumecz MKS Selgros Lublin
Weekendowy dwumecz MKS Selgros Lublin Jakub Hereta
W sobotę i niedzielę szczypiornistki MKS Selgros Lublin zagrają w hali Globus z Pogonią Szczecin. Pierwszy mecz w rozgrywkach Superligi, a drugi w Pucharze Polski

Środowa sensacyjna porażka piłkarek ręcznych Zagłębia Lubin w Jeleniej Górze z KPR pozwala lubelskiej drużynie ponownie myśleć o pierwszej pozycji przed decydującą częścią rozgrywek o mistrzostwo Polski. MKS Selgros Lublin musi w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego wywalczyć trzy punkty. Pierwszą okazją do powiększenia dorobku punktowego będzie sobotni mecz z Pogonią Szczecin.

Nie będzie to jedyna konfrontacja obu drużyn w ten weekend. Dzień później MKS zagra z Pogonią rewanżowe spotkanie ćwierćfinału Pucharu Polski. Rywalki przystąpią do tego meczu z zaliczką pięciu bramek z pierwszego spotkania. - To dużo i niedużo. Na pewno stać nas, żeby odrobić straty i awansować do Final Four - mówi Agnieszka Kocela. - Możliwe, że nastawią się przede wszystkim na spotkanie pucharowe, ale w lidze też potrzebują punktów, więc nie sądzę, żeby odpuściły sobotni mecz - uważa skrzydłowa MKS.

Podobnego zdania jest Weronika Gawlik, bramkarka mistrzyń Polski. - Będziemy musiały postawić trudne warunki w obronie i cały mecz zagrać na równym, wysokim poziomie. Bliższa awansu do turnieju finałowego jest Pogoń, ale jesteśmy w stanie odrobić pięć bramek - twierdzi golkiperka.

Do sobotnio-niedzielnych meczów oba zespoły podejdą w odmiennych nastrojach. Lublinianki będą dodatkowo zmotywowane szansą powrotu na fotel lidera Superligi. Natomiast szczecinianki przyjadą do Lublina po środowej porażce we własnej hali z Politechniką Koszalińską (24:25).

W tym sezonie w meczach MKS z Pogonią jest remis 1:1. Lublinianki w pierwszej rundzie spotkań Superligi wygrały w Szczecinie 34:26. Natomiast przed trzema tygodniami przegrały w Pucharze Polski.

W grze mistrzyń Polski niepokoi słabsza ostatnio forma Aliny Wojtas. Cieszy natomiast powrót na boisko Agnieszki Koceli. - Czuję jeszcze pewien dyskomfort, ale w czasie meczu są emocje, adrenalina i zapominam o kolanie. Mam nadzieję, że niedługo dojdę do optymalnej formy. Jest jeszcze trochę czasu przed najważniejszymi spotkaniami - mówi Kocela.

W środę w składzie MKS zabrakło Małgorzaty Majerek i Alesii Mihdaliovej. Jest szansa, że obie wrócą do gry w ten weekend. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 17.30, a niedzielny o godz. 17.

Vistal Gdynia już czeka

W pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski piłkarki ręczne MKS Selgros przegrały w Szczecinie z Pogonią 30:35.

Zwycięzca dwumeczu awansuje do Final Four z udziałem czterech najlepszych drużyn. W turnieju, który zaplanowano na #15-16 marca, wystapią już na pewno Zagłębie Lubin, Start Elbląg i Vistal Gdynia. I z tym ostatnim zespołem w półfinale zagra zwycięzca lubelsko-szczecińskiej konfontacji. Lubelska drużyna 10 razy zdobywała Puchar Polski. Po raz ostatni w 2012 roku.

W zespole Pogoni Szczecin występują dwie zawodniczki, które w przeszłości reprezentowały barwy lubelskiej drużyny: Małgorzata Stasiak i Katarzyna Duran.

Najlepszym strzelcem Pogoni jest natomiast Agata Cebula, która w 18 meczach rzuciła #122 bramki i jest druga w klasyfikacji strzeleckiej Superligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto