MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego? Przemyśl, czy warto

redakcja
redakcja
redakcja
Zasada, że im szybciej spłacisz kredyt, tym lepiej dla Twojego portfela, może być zdradziecka. W przypadku kredytów hipotecznych nie zawsze warto ją stosować.

Duża część kredytobiorców na wieść o kolejnych podwyżkach stóp procentowych zaczyna się zastanawiać: a może spłacić to zobowiązanie przed upływem okresu kredytowania? Pierwsza zasada – spłacaj, gdy jest tanio. Gdy spłacasz kredyt walutowy i kurs waluty wobec złotego jest na niskim poziomie – to moment, kiedy warto rozważyć nadpłatę. Co do stóp procentowych – wraz z nimi w górę idzie też oprocentowanie kredytu. Zatem – jeśli nadpłacać, to przy niskich stopach i mocnym złotym.

Miesięczna rata kredytu hipotecznego składa się z dwóch części.

Pierwszą z nich określa się mianem kapitałowej – służy ona oddaniu faktycznie zaciągniętego długu. Drugą jest część odsetkową, czyli zarobek dla banku. Im dłużej spłacany jest dług, tym części odsetkowej nazbiera się więcej.

Dlatego stwierdzenie, że okres spłaty wyznacza jego koszt jest zasadne. Takim argumentem posługują się ci, którzy postulują szybsze spłacenie zobowiązania. Sytuacja nie jest jednak tak prosta. Owszem, jeśli spłacamy drogi kredyt hipoteczny, to warto pomyśleć o szybkim pozbyciu się takiego balastu. Z drugiej strony, inwestycje w fundusze na giełdzie, a może nawet na zwykłej bankowej lokacie, mogą przynieść większe zyski niż rocznie wyniosą raty kredytu hipotecznego. A skoro można zarobić więcej, niż się wyda nadpłacając kredyt – szkoda nie skorzystać. Świetny pomysł, ma tylko jedno „ale” – ryzyko inwestycyjne.

Bankom – jako wierzycielom – zależy, aby ich dłużnicy spłacali pożyczone środki tak długo, jak to tylko możliwe. Nie oznacza to jednak, że zamykają drzwi przez nadpłacającymi kredytobiorcami. Niemal wszystkie działające w Polsce banki pozwalają na wcześniejszą spłatę kredytu. Co więcej – niektóre nie każą sobie dodatkowo za to płacić.

Generalnie, jeśli otrzyma się spadek, wygra na loterii itp., a żadna inwestycja nie da więcej, niż trzeba płacić w ramach rat kredytowych – nadpłata jest dobrym pomysłem. Warto pamiętać, że taki zabieg jest najbardziej korzystny na początku spłaty – pod koniec okresu zwracania pieniędzy lwią część raty (i to zarówno w systemie rat malejących jak i równych) stanowi kapitał – który i tak trzeba byłoby spłacić.

I na koniec bardzo prosta, acz istotna rada – nie warto z każdym zaoszczędzonym „tysiakiem” od razu biec do banku i nadpłacać – kredyt to nie wszystko, warto mieć coś na czarną godzinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto