Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tym roku w Lublinie ruszy Ośrodek Wczesnej Interwencji. To rozszerzona forma izby wytrzeźwień

Artur Jurkowski
Janusz Wójtowicz
Koniec problemu z pijanymi na ulicach. Jeszcze w tym roku ma zacząć działać Ośrodek Wczesnej Interwencji. Pod tą nazwą kryje się izba wytrzeźwień. Odetchną szpitale, gdzie obecnie trafiają „ofiary” alkoholowych libacji.

- Nie do końca. Typowa izba wytrzeźwień to placówka, gdzie osoby pijane przebywają tylko do momentu wytrzeźwienia. Nasz ośrodek będzie miał szerszy zakres działania: osoby z problemem alkoholowym znajdą tu możliwość poddania się terapii, pomoc będzie oferowana też ich rodzinom - przekonuje Jerzy Kuś, dyr. Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UM Lublin.

- Nowy ośrodek wypełni lukę w opiece świadczonej na rzecz mieszkańców: mamy już noclegownie, schroniska, teraz chcemy uzupełnić tę strukturę o placówkę pomagającą osobom z problemami alkoholowymi - dodaje Elżbieta Kołodziej-Wnuk, z-ca prezydenta Lublina.

Ratusz szacuje, że może chodzić o 5-6 tysięcy osób rocznie. W Ośrodku Wczesnej Interwencji będzie mogło przebywać ok. 20 osób jednocześnie. Pobyt w „wytrzeźwiałce” ma być płatny.

- Stawka nie powinna przekroczyć 50 zł. Chcemy utrzymać opłatę na niewysokim poziomie, bo kosztami pobytu w placówce mogą być obciążani członkowie rodziny osoby nietrzeźwej, a są to często ludzie niezamożni - dodaje Kołodziej--Wnuk.

Nie wszyscy jednak będą musieli płacić za „wytrzeźwiałkę”.

- Osoby, które zdecydują się na podjęcie terapii, powinny być zwolnione z ponoszenia kosztów pobytu - twierdzi Kołodziej-Wnuk.

Prowadzeniem ośrodka zajmie się jedna z organizacji pozarządowych. Nie wiadomo jeszcze która.

- Zostanie wybrana w drodze konkursu. Będzie on ogłoszony w ciągu tygodnia. Instytucję, która poprowadzi ośrodek, powinniśmy poznać przed końcem września - zapowiada Kołodziej-Wnuk.

Wtedy też poznamy adres „wytrzeźwiałki”. - Jeśli zwycięzca konkursu będzie dysponował własnymi budynkami, to właśnie w nich nasza placówka znajdzie siedzibę - wyjaśnia Kołodziej-Wnuk.

Ratusz może też kupić kontenery mieszkalne dla potrzeb ośrodka. Magistrat zarezerwował na ten cel 500 tys. zł. - To wariant tymczasowy. W takich warunkach ośrodek mógłby działać nie dłużej niż do końca 2013 r. Później należy wybudować stałą placówkę - przekonuje Kołodziej - Wnuk.

Ośrodek Wcześniej Interwencji ma zacząć działać przed końcem tego roku. Roczny koszt jego utrzymania ma sięgnąć miliona złotych.

Izba wytrzeźwień została zlikwidowana w Lublinie w 2002 r. Ówczesne władze miasta argumentowały tę decyzję względami ekonomicznymi. Co roku z kasy stolicy Lubelszczyzny do funkcjonowania placówki trzeba było dokładać ok. 800 tys. zł. Obecne władze Lublina zapowiadają uruchomienie „wytrzeźwiałki” od połowy 2008 r. Pierwotne plany zakładały, że zacznie działać do końca ubiegłego roku.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto