Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W sobotę warsztaty dla ojców

redakcja
redakcja
Fundacja Cyryla i Metodego organizuje w Lublinie warsztaty dla ojców.

– Kiedy w 2004 r. zaczynaliśmy tworzyć Inicjatywę Tato.Net to dało się odczuć pewne zdziwienie, niekiedy podśmiewali się z tego nawet sami mężczyźni. Teraz nastąpiło wyraźne ocieplenie – mówi dr Dariusz Cupiał z Fundacji Cyryla i Metodego, pomysłodawca Tato.Net – Organizowane przez nas warsztaty nie są dla tych ojców, którzy sobie nie radzą, tylko dla tych, którzy chcą być lepsi. W całym kraju wzięło już w nich udział blisko 5 tys. mężczyzn.

Warsztaty dla ojców w Lublinie zaplanowano na sobotę w Klubie św. Maksymiliana (Droga Męczenników Majdanka 27). Trwają 8 godzin, kosztują 80 zł. – Jest dawka analiz i najnowszej wiedzy na temat ojcostwa – tłumaczy Cupiał. – Jednak tak naprawdę to mężczyźni sami pracują w grupach. Są omawiane scenki z życia, literatury, filmu. Mężczyźni odkrywają siłę potencjał ojcostwa dzieląc się swoim doświadczeniem z innymi.

– Idealny tato powinien być moim kolegą – przekonuje 13-letni Mikołaj z Lublina. – Powinien mieć dla swoich dzieci więcej czasu niż spędza przed telewizorem czy komputerem – dodaje 11-letnia Ania. – Powinien się też częściej uśmiechać do swoich dzieci. – Sam powinien o pewne rzeczy zapytać, a nie dopiero wtedy, kiedy poprosi go o to mama. Pewnie wysłałabym mojego ojca na takie szkolenia – deklaruje 17-letnia Ewa.

W warsztatach uczestniczą mężczyźni w różnym wieku. – Mieliśmy pięćdziesięciokilkuletniego uczestnika, który przyznał, że o ojcostwie rozmawiał, kiedy miał 5 lat, ze swoim dziadkiem – opowiada Cupiał. – Podkreślał, że cieszy się, że jest miejsce gdzie po męsku może porozmawiać o męskich sprawach.

– Niechętnie odpowiadam na pytanie: Jaki powinien być idealny ojciec?. Czy dobry czy grzeczny, jak by chciały niektóre kobiety. Myślę, że powinien to być dobry twardziel – zaznacza założyciel fundacji. – Takiej osoby potrzebują zarówno kobiety jak i dzieci. To nie ma być mama bis, ale mężczyzna z krwi i kości, opiekun, przewodnik. Znam pewnego mężczyznę, który jest ojcem czwórki niepełnosprawnych dzieci, wszystkie są adoptowane. Dla mnie jest on prawdziwym bohaterem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto