Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„W mrocznym mrocznym domu” o najmroczniejszej stronie relacji międzyludzkich (recenzja)

Redakcja
narodowy.pl
„W mrocznym mrocznym domu” to sztuka autorstwa współczesnego amerykańskiego dramatopisarza Neila LaBute'a, opowiadająca wstrząsającą historię mrocznego dzieciństwa i jego wpływu na późniejsze życie. Lubelska publiczność mogła ją zobaczyć 5 i 6 kwietnia 2013 roku w budynku Teatru Starego przy ulicy Jezuickiej.
Materiał Dziennikarza Obywatelskiego

Próbę przełożenia treści dramatu na deski teatru podjęła Grażyna Kania. Sztuka została zaprezentowania na Scenie Studio, działającej w ramach Teatru Narodowego.

Spektakl opowiada losy trzech bohaterów. Każdy z nich stanowi osobowość niezwykle silną i wyrazistą.

Drew (Marcin Przybylski) to adwokat, który swoim postępowaniem naruszył wszelkie normy kodeksu etycznego. Spowodował wypadek, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu oraz środków psychotropowych. Jest człowiekiem niesamodzielnym emocjonalnie. Wciąż domaga się wsparcia ze strony brata Terry'ego. Nieodpowiedzialne zachowanie, którego się dopuścił, może doprowadzić do utraty wszystkiego wartościowego w jego życiu – rodziny oraz kariery zawodowej.

Terry (Grzegorz Małecki) jest człowiekiem opanowanym i spokojnym. Zarabia na życie jako ochroniarz. Można odnieść wrażenie, że jest zupełnym przeciwieństwem brata - zamknięty w sobie, introwertyczny samotnik, żyjący w alienacji i odosobnieniu.

Jen (Milena Suszyńska) to nastoletnia dziewczyna. Jest córką mężczyzny, który nie występuje bezpośrednio jako bohater spektaklu. Był jednak człowiekiem obecnym w życiu Terry'ego i Drew - ich opiekunem i oprawcą.

Losy bohaterów zostały przedstawione widzom w trzech osobnych aktach.

Pierwszy z nich stanowi rozmowa braci – Terry'ego i Drew na terenie kliniki leczenia uzależnień. Drew znajduje się w totalnej rozsypce. Będąc pod wpływem kokainy i alkoholu spowodował wypadek samochodowy. Może stracić wszystko, co ma. Prosi brata o poręczenie, które pozwoli mu wrócić do domu i rozpocząć nowe życie. Drew opowiada również bratu o traumatycznych przeżyciach okresu dzieciństwa - wykorzystywaniu seksualnym przez starszego mężczyznę.

Akt drugi to spotkanie Terry'ego z Jen. Bohaterowie natrafiają na siebie na polu do mini-golfa, podczas gdy Terry poszukuje ojca Jen. Nastolatka świadomie podrywa nieznajomego. Panikuje nagle, gdy flirt dochodzi do skutku. Mimo obaw i niepewności, decyduje się zaufać Terry'emu i udać się z nim na wspólną przejażdżkę samochodem.

Akt trzeci - ostatni - rozgrywa się w domu Drew podczas gdy ten świętuje swój powrót do domu i rozpoczęcie nowego, lepszego życia. Terry jest jednym z gości obecnych na przyjęciu. Wykorzystując chwilę rodzinnej bliskości wyznaje bratu traumę swojego dzieciństwa. Jako chłopiec był ofiarą znęcania się nad nim ojca sadysty. Nie uzyskał wsparcia i pomocy ani od matki, ani od brata, którzy patrzyli biernie na nieszczęście dziecka. Ukojenie odnalazł w kontaktach z pedofilem, dlatego Terry nie oskarża oprawcy z dzieciństwa. Pedofila uważa za osobę bliską. Relacje z nim dawały mu przyjemność i pozwalały odnaleźć spokój, którego nie miał w rodzinnym domu.

Grażyna Kania postawiła w swoim spektaklu na emocjonalną i wyrazistą grę aktorską.

Grają tuż przed oczami widzów, na tle ściany bluszczu, która wraz ze żwirem (w rzeczywistości są to malowane pestki wiśni) stanowi całą scenografię. Zabieg ten sprawia, że uwaga widza nie jest odrywana od istoty problemu. Może on się skupić na problemie, który sztuka porusza. Aktorstwo stanowi niewątpliwie przewodnią siłę spektaklu. Grzegorz Małecki za rolę Terry'ego znalazł się w gronie osób zgłoszonych do nominacji do Paszportów Polityki 2012.

Spektakl należy uznać na kontrowersyjny, ale niezaprzeczalnie mądry i głęboko poruszający.
Opowiada historię mroczną. Wkracza w najbardziej mroczne meandry ludzkiego umysłu. Odsłania najbardziej mroczną stronę relacji międzyludzkich. Niedopowiedzenia są tu wszechobecne. Niczego nie wiemy na pewno.

Ostatnia scena aktu trzeciego Terry, który miał wyjechać z Jennifer. Pod koniec wyciąga z kieszeni jej klucze i upuszcza je na ziemię.  Co zatem zrobił: czy zrezygnował z wyjazdu z nastolatką, czy podczas wyjazdu zrobił jej krzywdę? Nie wiemy. Pozostawiono te kwestie interpretacji widza.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto