W lubelskich sklepach nie ma już wentylatorów, a upały przed nami

Przez cały ubiegły tydzień okropny żar lał się z nieba. Pragnący ochłody wyjeżdżali nad wszelkie dostępne zbiorniki wodne. Ci, którym nie był dany taki luksus, zaopatrują się w wentylatory. Okazuje się, że te urządzenia są hitem sprzedażowym ostatnich dni w lubelskich hipermarketach.

[mp]- Schodzą w mgnieniu oka - mówi jeden z pracowników hipermarketu Real. - Dostaliśmy we wtorek partię około 40 urządzeń. Po zaledwie 20 minutach zostało dosłownie kilka sztuk.
Podobna sytuacja jest w innych sklepach. Wszędzie słyszeliśmy to samo stwierdzenie: "Wszystkie wentylatory zostały wyprzedane i nie wiadomo, kiedy się pojawią".

- Jeździmy po całym Lublinie i za żadne skarby nie możemy kupić wiatraka. Byliśmy już w kilku punktach i wszędzie odsyłają nas z kwitkiem. To po prostu niebywałe - powiedział starszy mężczyzna, który wraz z żoną usiłował dokonać zakupu w Leclercu przy ul. Zana.

Złudzeń co do następnych dostaw nie mają pracownicy Media Markt. - Ostatnie sztuki tegorocznego zapasu sprzedaliśmy w sobotę i wszystko wskazuje na to, że nie dostaniemy tych urządzeń w tym roku - usłyszeliśmy w punkcie informacyjnym elektromarketu.

Nieco lepiej sytuacja przedstawia się na targowiskach. Obok dworca PKS, a także pod Zamkiem nieliczni sprzedawcy mieli jeszcze po kilka egzemplarzy.

***
Ile kosztuje ten luksus
Ceny wentylatorów są obecnie umiarkowane. W hipermarketach przeciętna cena średniej wielkości wentylatorów biurowych oscyluje wokół 70 złotych (jeśli są). Na targowisku przy dworcu PKS sprzedawca dysponował dwoma małymi wiatrakami po 25 złotych - sztuka. Z kolei na targu Pod Zamkiem można dostać duży wentylator za 90 złotych. Oczywiście, można posurfować w sieci i zamówić urządzenie przez internet. Tutaj wentylatorów nie powinno zabraknąć, a poza tym do wyboru jest szeroki asortyment. Na popularnym serwisie aukcyjnym ceny wahają się od 20 do 270 zł.

Po chwili przerwy wracają upały
W niedzielę i poniedziałek mieliśmy chwilę wytchnienia od upałów. Należy jednak się przygotować na powrót bardzo wysokich temperatur. Po dwóch dniach względnego chłodu mieszkańcy Lublina ponownie będą narzekać na upały. Dziś temperatura wzrośnie do 29 stopni. W kolejnych dniach będzie jeszcze cieplej. W czwartek temperatura wyniesie równe 30 stopni, a w piątek i sobotę będzie wyższa o jedno oczko. W związku z powrotem upałów do łask wrócą wentylatory i wszystkie źródła chłodu. Lekarze zalecają korzystanie z urządzeń chłodzących z umiarem.