Prof. Jedynak otrzyma też wyrównanie do pensji za czas, w jakim była zawieszona.
Postępowanie dyscyplinarne zostało wszczęte po incydencie z października ub. roku. Barbara Jedynak przedłużyła zajęcia z historii literatury i kultury. Przed salą czekała ze studentami dr Marzena Zawanowska, która miała tam prowadzić zajęcia z judaistki.
Po zakończeniu miała zwrócić uwagę pani profesor, by kończyła wykłady zgodnie z czasem. Studenci usłyszeli, jak prof. Jedynak odpowiedziała dr Zawanowskiej: "Ty żydówo! Jak pani śmie zwracać mi uwagę?!”.
Gdy sprawa wyszła na jaw, władze UMCS zawiesiły prof. Jedynak w pełnieniu obowiązków nauczyciela akademickiego.
A rzecznik dyscyplinarny UMCS prof. Krzysztof Amielańczyk wszczął postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie.
Postępowanie właśnie zostało umorzone. Świadkowie zdarzenia stwierdzili, że nie słyszeli dokładnie, co prof. Jedynak powiedziała. A sama Zawanowska przyznała przed rzecznikiem, że nie usłyszała dobrze wypowiedzi pani profesor.
Rzecznik uznał, że nie ma wystarczających dowodów na to, że prof. Jedynak rzeczywiście powiedziała słowa "Ty żydówo”. Stwierdził jedynie, że pani profesor rzeczywiście przedłużyła zajęcia i zachowała się "niegrzecznie” wobec młodszej koleżanki.
Prof. Jedynak została przywrócona do pracy na uczelni. Otrzyma też wyrównanie do pensji za czas, w jakim była zawieszona.
Sprawą miała się też zająć prokuratura. Ale w listopadzie śledczy uznali, że pracownica UMCS nie jest narodowości żydowskiej, więc zwrócenie się do niej "Ty żydówo” nie jest przestępstwem. I odmówili wszczęcia postępowania.
Czytaj więcej o sprawie:
UMCS w Lublinie: Kłótnia między wykładowcami. "Ty żydówo"! | |
UMCS w Lublinie: Profesor Jedynak zawieszona. Uczelnia wydała oświadczenie |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?