Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Ogrodowa i Cicha, ale tylko z nazwy

Maciek Zieliński
Maciek Zieliński
- Kiedyś nie zamykaliśmy drzwi, teraz tędy uciekają złodzieje, a nasz śmietnik to publiczny szalet – skarżą się mieszkańcy kamienicy przy ul. Ogrodowej 5.

Po ośmiu latach doczekali się zamykanej na noc stalowej bramy, ale jak mówią, to nie rozwiązuje problemu.

- Wybijają nam okna, rzucają butelkami, żyjemy w ciągłym strachu - mówi Zofia Kazimierczak, mieszkanka kamienicy (imię i nazwisko zmienione na prośbę mieszkanki). – Śmietnik służy za szalet i noclegownię dla bezdomnych, latem nie można okna otworzyć, bo wszystko paruje i śmierdzi, że nie można wytrzymać. - Czasem nocą pijaki walą mi w okna pięściami, wyzywają nie wiadomo za co, drżę ze strachu, boje się zapalić światło - dodaje Maria Kowalska (imię i nazwisko także zmienione), jedna z najstarszych lokatorek kamienicy. – W dzień mamy tu mnóstwo młodzieży.

Podczas przerwy przychodzą z pobliskiego liceum. Palą papierosy, zachowują się bardzo wulgarnie, wszędzie jest pełno niedopałków.

Po ośmiu latach próśb i podań Zarząd Nieruchomości Komunalnych zgodził się postawić bramę. W piątek robotnicy zamontowali solidną żelazną konstrukcję. W poniedziałek lokatorzy dostali klucze. – Sprawa nie była prosta, bo budynek należy do prywatnego właściciela, a to utrudnia realizacje inwestycji – podkreśla Artur Cichoń, rzecznik ZNK. – Ale, że to naprawdę niebezpieczne miejsce, przychyliliśmy się do prośby lokatorów. Mieszkańcy są bardzo wdzięczni za postawienie bramy, ale zaznaczają, że to nie rozwiązuje zupełnie problemu. – Nadal można wejść na podwórko od ul. Cichej, pomoże dopiero całkowite zamknięcie podwórka – mówi Kazimierczak.

Lokatorzy liczą, że nie będą czekać kolejnych ośmiu lat na drugą zagrodę.

Ich zdaniem w przejściu powinno stanąć dwumetrowe ogrodzenie bez poprzecznych prętów. – Inaczej będzie jak drabina i wszystko na nic – przekonuje lokatorka. - To nie takie proste, bo postawienie ogrodzenia wymaga pozwolenia na budowę z Urzędu Miasta, jeśli wpłynie do nas taka prośba na pewno ją rozpatrzymy – obiecuje Cichoń.

MZ

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto