Uwaga! Ten materiał bierze udział w konkursie dla Dziennikarzy Obywatelskich MM Lublin "Tym żyje miasto"! |
W listopadzie 2010 roku na łamach MM-ki ukazał się artykuł "Ul. Topolowa: Zaniedbane drzewa. Mieszkańcy oskarżają administrację os. Maki", dotyczący walli mieszkańców ul. Topolowej z administracją „Bronowice-Maki” PSM Kolejarz.
Przypomnijmy, chodziło o zaniedbania ze strony spółdzielni, które doprowadziły do usychania drzew na ich terenie.
Odwrócono wówczas „kota ogonem” sugerując, że tak naprawdę nic się nie dzieje, zaś drzewa mają się dobrze.
Mało tego, oskarżono mieszkańców, że wbijając gwoździki w korę drzew doprowadzają do ich usychania. W artykule Izabeli Izdebskiej inspektor z referatu ds. zieleni UM pan Marcin Cebula tłumaczył, że „drzewa są dość stare, widać, że system korzeniowy jest spróchniały i były przycinane przez wiele lat. O tym, czy są obumarłe możemy stwierdzić dopiero, kiedy puszczą liście”.
Nie czekając do wiosny, zdrowe w opinii administracji „Bronowice-Maki” PSM Kolejarz drzewa, zostały jednak wycięte! Łącznie wycięto cztery drzewa, spośród których jedno było zupełnie zdrowe.
Po czyjej stronie leży więc prawda? Po stronie mieszkańców czy administracji i Urzędu Miasta? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami.
Od redakcji - do sprawy wrócimy wkrótce na łamach MM Lublin. Zapraszamy do czytania! |
Czytaj więcej o sprawie:
Ul. Topolowa: Zaniedbane drzewa. Mieszkańcy oskarżają administrację os. Maki |
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?