Chodzi o forsycje, które rosły blisko bloku przy ul. Samsonowicza 51, od strony boiska (na zdjęciu). Spółdzielnia tłumaczy, że to najlepszy sposób, aby rośliny nie przeszkadzały mieszkańcom i nabrały w przyszłości ładniejszego wyglądu.
– Mamy doświadczoną pracownicę, który zajmuje się sprawami zieleni. Ma do pomocy dwie inne osoby – mówi Piotr Gałka, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej
im. Nałkowskich. – Otrzymywaliśmy sygnały od grupy mieszkańców tego bloku, że krzewy forsycji należy przyciąć, bo zasłaniają okna, ograniczają dostęp światła i wpływają na poczucie bezpieczeństwa.
Dlatego pracownicy je przycięli. – Nie można było tego zrobić inaczej, bo były to ok. pięciometrowe krzewy. Gdybyśmy przycięli je wyżej, wyglądałoby to nieestetycznie. Po takim przycięciu, jakie zostało wykonane, krzewy wypuszczą nowe pędy jeszcze w tym roku, a najdalej za dwa lata – zapewnia prezes.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?