Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Puchacza: Mieszkańcy Nie Mogą Zamknąć Drzwi. Proszą O Zamek Lub Domofon (Wideo)

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Starych drzwi przy ul. Puchaczej 6 nie można porządnie zamknąć. Mieszkańcy mają dosyć i proszą zarządcę domu o domofon lub o nowy zamek.

– Tu jest niebezpiecznie! Obcy ludzie śpią u nas na schodach, widziałam kiedyś nawet krew na klatce – skarży się Grażyna Maciążak, właścicielka jednego z lokali. – Mieszkam tu od pięciu lat i chociaż w pozostałych trzech klatkach są domofony, to ja nie mogę się doprosić o to samo. Słyszę ciągle, że mam sama pozbierać pieniądze od wszystkich lokatorów i zająć się założeniem domofonu – tłumaczy.

Policjanci są częstymi gośćmi w budynku przy ul. Puchaczej 6.

– Od stycznia zanotowaliśmy tutaj 30 interwencji. Pięć z nich dotyczyło zakłócania porządku, głównie osób nietrzeźwych i spożywających alkohol na klatce schodowej lub w rejonie tego budynku – informuje Andrzej Fijałek z zespołu prasowego KWP w Lublinie.

W firmie LUB-KOM, która zarządza budynkiem przy ul. Puchaczej 6 słyszymy, że o tym, gdzie są domofony, a gdzie ich nie ma, decydują sami mieszkańcy.

– To jest wspólnota mieszkaniowa – wyjaśnia Grażyna Sikora, wiceprezes LUB-KOM. – Są tam cztery klatki schodowe. W trzech mniejszych mieszkańcy we własnym zakresie zebrali pieniądze na założenie domofonów. W tej jednej tego nie zrobili. Wspólnota organizowała w tej sprawie spotkania. Właściciele mieszkań z pozostałych klatek sami wyłożyli pieniądze na ten cel, więc stwierdzili, że i ta jedna klatka musi zrobić to sama. Jeżeli już założą sobie domofony, to ich konserwację przejmie wspólnota. My możemy pomóc znaleźć firmę, która te domofony zainstaluje. Nie jest to i tak najgorsza z klatek, jakimi administrujemy, ale czasami może tam być uciążliwie – dodaje.

– O żadnych spotkaniach wspólnoty mieszkaniowej nie wiedzieliśmy – twierdzi Grażyna Maciążak. – Chcieliśmy sami założyć tutaj zamek, nawet wkładkę kupiłem, ale niektórzy mieszkańcy nie zgodzili się na to – dodaje jej sąsiad.

Ciężkie, stare drzwi z odpryskującą farbą są więc otwarte o każdej porze roku, nawet kiedy przychodzą mrozy. Podpiera je tylko drewniany kołek.
LUB-KOM tłumaczy, że – w przeciwieństwie do zainstalowania domofonu – nowy zamek w drzwiach to żaden problem. – Nie jesteśmy temu przeciwni i mieszkańcy nie muszą robić tego sami. Wystarczy, że wystąpią do nas z takim wnioskiem – zapewnia Grażyna Sikora. – Na zamek powinni się zgodzić wszyscy, którzy tam mieszkają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ul. Puchacza: Mieszkańcy Nie Mogą Zamknąć Drzwi. Proszą O Zamek Lub Domofon (Wideo)

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto