Zakaz wjazdu pod wiadukt na ul. Kunickiego wiąże się z rozpoczęciem przebudowy obiektu. Ten odcinek jezdni jest dostępny tylko dla komunikacji zbiorowej, taksówek, służb komunalnych i mieszkańców przyległych posesji.
W czwartek kierowcy masowo łamali zakaz.
Zamiast wybierać objazd przez Wolską, Drogę Męczenników Majdanka, Krańcową i Dywizjonu 303 lub przez Nowy Świat, Wrotkowską i Krochmalną tłoczyli się w korku na jednej połówce jezdni z ruchem wahadłowym.
Kierowcy ignorujący zakaz wydłużali czas przejazdu autobusom i trolejbusom (ich trasy nie zostały zmienione), opóźniając ich kursy. Robotnikom nie utrudniły jeszcze prac przy wiadukcie.
– Bo liczyliśmy się z tym, że pierwszego dnia tak może być – przyznaje Maciej Zyśko z Przedsiębiorstwa Robót Komunikacyjnych Expol. – Ale na pewno taki stan rzeczy nie może długo trwać. Wystosujemy pismo do policji o pilnowanie ruchu w tym rejonie.
– Byliśmy tam – zapewnia tymczasem Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. – Pierwszego i drugiego dnia nie będziemy karać mandatami, funkcjonariusze udzielili bardzo wielu pouczeń. Kierowcy tłumaczyli, że nie zauważyli znaków, bo są słabo widoczne, zwłaszcza dla jadących za autobusami.
Komenda poprosiła już o wprowadzenie dodatkowego oznakowania.
– Do soboty dodatkowe tablice pojawią się m.in. na pl. Bychawskim – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Obecnie zamontowane oznakowanie jest prawidłowe, ale skoro kierowcy go nie zauważają, zainstalujemy kolejne tablice.
Zobacz także:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?