Uczniowie Zamoya pojechali Ikarusem w dawne czasy

Zdjęcia zobaczymy wkrótce na wystawie i w kalendarzu. Licealiści chcą wesprzeć swoim pomysłem starania Lublina o zdobycie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 i włączyć się w obchody 80-lecia komunikacji miejskiej miasta.

- Pomysł nietypowej sesji zrodził się z mojej miłości do autobusów i pasji fotografowania – wyjaśnia Paweł Furman z klasy ID. – Postanowiliśmy zorganizować sesję zdjęciową w zajezdni autobusowej. Na zdjęciach znaleźli się uczniowie przebrani w stroje sprzed lat w autobusie marki Ikarus, który po raz pierwszy wyjechał na ulice Lublina w 1982 roku. To autentyczny czerwony model ze skórzanymi siedzeniami i drzwiami harmonijkami.

Licealiści przebrali się za punków, miłośników disco, studentów, biznesmenów, panie domu, a nawet drobnych złodziejaszków.

- Każdy odegrał konkretną rolę na przestrzeni lat – wyjaśnia Joanna Kamińska, licealistka z klasy 1F. – Przebraliśmy się w stroje z lat 80-tych, a potem zrobiliśmy kilka zdjęć w stylizacji z lat 90-tych. Sesję zakończyliśmy we współczesnych ubraniach.

Uczniowie uwiecznili scenki typowe dla jazdy autobusem. – Nie zabrakło też odrobiny absurdu, by efekt był jeszcze bardziej zaskakujący – wyjaśnia Paweł.

Łącznie w projekcie wzięło udział kilkunastu uczniów. – Mieliśmy dziesięciu modeli, trzech fotografów i dwie charakteryzatorki – wyjaśniają licealiści. – Chcieliśmy zadbać o sesję w każdym szczególe.

Zanim wybrali stroje i fryzury, przewertowali zdjęcia w albumach rodziców, katalogi mody i albumy sprzed lat.

– Inspiracji szukaliśmy także na pamiątkowych zdjęciach na tablicach powieszonych na korytarzach szkoły wyjaśnia Natalia Matuszek z klasy IC. – W ciuchlandach udało nam się znaleźć świetne stroje sprzed lat.

Modę sprzed lat udało się odtworzyć także na głowach modelek. – Hitem były wówczas tapirowane włosy i trwałe ondulacje – wyjaśnia charakteryzatorka Ewa Zielińska.

Zdjęcia z uczniowskiej sesji będziemy mogli obejrzeć na wystawie zorganizowanej we wrześniu na dniach otwartych MPK.

– Marzy nam się także, by stworzyć ze zdjęć kalendarz – dodają licealiści. - Tą sesją chcemy pożegnać stare autobusy, które niedługo znikną z miejskiego taboru – wyjaśnia Paweł. – Spędzamy w autobusach mnóstwo czasu, to od nich zależy czy zdążymy do pracy lub szkoły. Dzięki tym zdjęciom będzie można spojrzeć na autobusy inaczej niż zazwyczaj. – Zdjęcia to także nasz sposób na pokazanie, że kochamy nasze miasto i są w nim ludzie o ciekawych pomysłach.

Licealiści z Zamoya znani są z oryginalnych pomysłów. Niedawno zorganizowali na placu Litewskim majówkę filarecką, a w gmachu poczty głównej wystąpili w happeningu o Józefie Łobodowskim.