Elimelech Weissblum z Leżajska to jeden z pierwszych cadyków w historii judaizmu, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli chasydyzmu. Na jego grób przyjechały do podkarpackiego miasta tysiące chasysów, mieszkających w różnych zakątkach świata.
To już druga pielgrzymka chasydów do Leżajska w tym roku. Wierzą, że przesławny cadyk zstępuje z nieba i zabiera do Boga prośby o zdrowie, pomyślność dla dzieci lub sukcesy w pracy. Chasydzi zapisują je na karteczkach zwanych kwitełe i składają przy grobie cadyka.