Turyści w Lublinie: W Rzeszowie jest czyściej

Wojtek Kawalec i Łucja Wojdyło z Rzeszowa

Dla Wojtka Lublin jest przystankiem na drodze do Chełma, gdzie jedzie odwiedzić rodzinę.

- Chcieliśmy przejść się po Grodzkiej, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych ulic, więc jest szansa spotkać kogoś znanego - mówi. Łucja, która Lublin odwiedza po raz pierwszy, zwraca uwagę na estetykę: - Rzeszów jest czysty, tutaj przez nieporządek nie widać nowoczesności. Obojgu przeszkadzają remonty i uciążliwy ruch w centrum. - Ilekroć odwiedzam Lublin, trwają tu budowy. Na Stare Miasto będę jednak wracał za każdym razem, bo takich miejsc w Rzeszowie brakuje - mówi Wojtek.

Mariusz Matczak z Włocławka i Justyna Gul z Białegostoku

Mariusz i Justyna przyjechali do Lublina z różnych miast, żeby spotkać się i fajnie spędzić czas.

- Od dawna mieliśmy chęć pojechać do Lublina. Postaramy się zobaczyć tutaj wszystko - mówili. - Architektura w Lublinie bardzo ciekawa. Myślimy, że Lublin mógłby być kandydatem na stolicę Polski. Widać, że miasto tętni życiem - dzielili się wrażeniami. Bardzo podobały im się kamienice, w których zamiast pustych okien są fragmenty obrazu "Przysłowia niderlandzkie" P. Bruegla.