Kupcy zapowiadali, że zrobią to w ciągu dwóch lat. Jeszcze w 1998 roku na bardzo dobrych warunkach otrzymali od miasta działkę wielkości 11 tys. metrów kwadratowych. Ówczesne władze przekazały teren z przeznaczeniem na budowę galerii handlowej - miała być to przeciwwaga dla powstających w mieście hipermarketów. Projekt miał duże szanse powodzenia – teren pomiędzy sklepem Orfeusz a siedzibą Telekomunikacji Polskiej świetnie nadaje się pod centrum handlowe - jest położony przy jednej z głównych ulic łączących Czechów i Kalinowszczyznę. Z drugiej strony, poza sklepem Real nie ma w okolicy dużego sklepu. Pomimo sprzyjającym warunkom kupcy nie zdecydowali się na budowę galerii.
Od dziesięciu lat teren przy Smorawińskiego wygląda tak samo - to brudna zarośnięta łąka. W lecie, trawa osiąga tam wysokość prawie do dwóch metrów. Co roku Straż Miejska nakłada na dzierżawców kary za nie sprzątanie terenu, jednak sytuacja wcale się nie zmienia. – Taki zarośnięty kawałek w środku osiedla to świetne miejsce dla wszelkiego rodzaju lumpów, tędy część dzieci chodzi do szkoły- mówi radna Monika Wac.
We wrześniu ub. roku urząd miasta przekazał korporacji kupców pismo, w którym prezydent wzywa do wykonania inwestycji albo podjęcia decyzji co do zasadności dalszego kontynuowania umowy dzierżawy. W odpowiedzi na to, dzierżawcy zadeklarowali chęć zrealizowania inwestycji.
Z korespondencji wynika, ze Korporacja przygotowuje teraz dokumenty potrzebne do pozwolenia na budowę. Minęło kilka miesięcy i sprawa nadal nie ruszyła z miejsca. – Tutaj jest problem w źle skonstruowanej umowie. Termin dwóch lat na rozpoczęcie budowy galerii mija od momentu uzyskania pozwolenia na budowę - mówi radny Mariusz Banach. Z tego co udało nam się ustalić, członkowie stowarzyszenia nie mogą dogadać się między sobą. – Skoro dzierżawcy mają problem z wykoszeniem trawy trudno wierzyć w ich zapewnienia – kwituje Banach.
Piotr Tyczyński
[email protected]
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?