- Zaczęły się gierki Urzędem Miasta – mówi Wojciech Kozak. – W ostatniej chwili dowiedzieliśmy się, że prezydent porozmawia z nami ale nie w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, tylko w ratuszu – dodaje. Ratusz odpiera zarzuty. – Prezydent Adam Wasilewski spotka się ze związkowcami jutro rano, ale na terenie ratusza. Z pewnością nie pod wpływem nacisków i szantaży ze strony MPWiK – tłumaczy Iwona Blajerska.
Przypomnijmy, związkowcy protestują przeciwko odwołaniu byłego prezesa spółki, Tadeusza Fijałki. Fijałka stracił stanowisko szefa w ubiegłym tygodniu.
Związkowcy domagają się ponownej oceny jego pracy. W tej sprawie prowadzą negocjacje z zarządem spółki. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że Tadeusz Fijałka nie zostanie po raz kolejny prezesem MPWiK. Ale domagamy się ponownej oceny jego pracy. To człowiek, który wiele zrobił dla spółki – wyjaśnia Wojciech Kozak. – Powodów naszego protestu jest więcej, ale na razie nie mogę nic więcej powiedzieć – komentuje.
Związkowcy domagają się także odwołania zastępcy prezydenta Elżbiety Kołodziej– Wnuk z funkcji przewodniczącej Rady Nadzorczej MPWiK-u. Zarzucają jej zbędną ingerencję w działalność spółki.
Iwona Blajerska komentuje:
- Nie było żadnego uchybienia w sprawie odwołania Tadeusza Fijałki ze stanowiska prezesa. Dalsze dyskusje w tej sprawie są cofaniem się o krok. Również zarzuty związkowców wobec Elżbiety Kołodziej–Wnuk są bezzasadne, a oni sami nie mają uprawnienia do tego, by kontrolować pracę rady nadzorczej - kwituje.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?